Na stoisku Grupy WB zaprezentowano kilka nowości. Jedną z nich jest Warmate 2, większa i bardziej zaawansowana technicznie odmiana amunicji krążącej, niż doskonale znany zestaw kupiony w m.in. przez Wojska Obrony Terytorialnej.
Egzemplarz prezentowany w Kielcach nie był makietą, ale w pełni sprawnym i latającym bsl. Prace nad konstrukcją rozpoczęto niecałe 2 lata temu, ze względu na zainteresowanie potencjalnych odbiorców.
Samolot ma masę ok. 30 kg i głowicę bojową – zaprojektowaną przez WITU – o wadze 5 kG, którą ulokowano blisko punktu ciężkości samolotu. Silnik elektryczny, napędzający śmigło pchające, zapewnia prędkość przelotową ok. 100 km/h, która wzrasta w momencie nurkowania, przed uderzeniem w cel, do ok. 160 km/h.
W nosie kadłuba zainstalowano dwie kamery: światła dziennego i pracującą w podczerwieni. Zmodyfikowano system celowniczy, dzięki któremu operator nie musi, jak w przypadku mniejszego Warmate, ręcznie umiejscowić atakowanego obiektu w dwóch kołach celowniczych. Wystarczy zaznaczyć cel, a trajektorię dolotu określa pokładowy komputer.
Przygotowanie systemu do pracy wymaga ok. 10 minut, zaś sam proces startu trwa ok. 2 minut., którego finałem jest wystrzelenie z mechaniczno-elektrycznej platformy startowej. Dopiero po jej opuszczeniu uruchamia się pokładowy układ napędowy. Limitowany możliwościami systemów łączności zasięg lotu wynosi ok. 20 km, zaś długotrwałość to 2 godziny.
Prototypy przeszły już cały, zakładany program prób. Obecnie kompletne zestawy są gotowe do sprzedaży. Negocjacje w tej sprawie trwają i mogłyby zakończyć się pierwszymi dostawami już w 2019.