PZL w Mielcu poinformowały o rebrandingu i przejściu pod zarząd koncernu Lockheed Martin. Transformacja ta odzwierciedla pełną integrację naszego największego zakładu produkcyjnego poza USA z rodziną Lockheed Martina. To pokazuje nasze zaangażowanie we współpracę z polskimi przedsiębiorstwami, nad szeregiem programów obronnych i bezpieczeństwa obejmujących szeroki portfel naszej globalnej działalności – powiedział Jonathan Hoyle, dyrektor generalny LM w Europie. Jesteśmy podekscytowani perspektywą włączenia PZL w Mielcu w działalność Lockheed Martin dotyczącą nie tylko śmigłowców oraz włączenia specjalistycznej wiedzy funkcjonalnej w takich obszarach, jak zamówienia, handel, prawo i komunikacja, które mogą być teraz łatwiej zaangażowane w naszą pracę w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – dodał Jonathan Hoyle.
Zakłady w Mielcu świętowały niedawno ukończenie 500. kabiny śmigłowca Black Hawk. Wytwórnię opuściło już 50 śmigłowców Black Hawk dla klientów krajowych i zagranicznych.
Podczas MSPO PZL w Mielcu zaprezentowały nową opcję wyposażenia – Wing Armed Pylon Station (WASP, pojedynczy pylon uzbrojeniowy) dla śmigłowca Black Hawk, zaprojektowany i zbudowany przez polskich inżynierów w ciągu
6 miesięcy. Może on być montowany zamiast używanych obecnie ESSS, bez modyfikacji struktury śmigłowca. Na wystawie statycznej pokazany został Black Hawk uzbrojony w 2 miniguny M134, wyrzutnię z pociskami Hellfire
i JAGM oraz zabudowany w drzwiach kabiny transportowej km FN M3M kal. 12,7-mm. Inne opcjonalne typy uzbrojenia przewidywane dla wiropłata to WKM-Bm kal. 12,7-mm, produkowany przez ZM Tarnów, przeciwpancerne pociski kierowane Spike LR II, Spike ER i Spike NLOS oraz kierowany laserowo pocisk rakietowy GATR, a także zestaw urządzeń samoobrony (ASE), dostarczony przez izraelski Elbit.
Według Joe A. Palumbo, dyrektora ds. międzynarodowych programów wojskowych Lockheed Martin, WASP jest ofertą dla użytkowników śmigłowców Black Hawk w Ameryce Łacińskiej i Azji, a może także w Europie Środkowej i Wschodniej, jako lżejsza i tańsza alternatywa dla ESSS, którego wytworzenie zajmuje więcej czasu. Otrzymujemy wiele zapytań [w sprawie WASP] z wielu różnych krajów. Niektórzy klienci chcą pozyskać WASP, ponieważ nie mogą czekać dwa lata [na ESSS], a Mielec jest w stanie dostarczyć WASP w ciągu 6 miesięcy – podkreślił Joe A. Palumbo.
Podczas MSPO prezentujemy śmigłowiec wsparcia bojowego, wraz z uzbrojeniem i sprzętem produkowanym w Polsce, jako obszar potencjalnej polonizacji Black Hawka. Oferujemy również integrację rodziny pocisków Spike, produkowanych w Polsce obecnie i być może przyszłości, oraz innego polskiego produktu – karabinu maszynowego WKM-Bm. Będziemy więc mogli dostarczać polskim i eksportowym klientom śmigłowiec z kompletnym pakietem uzbrojenia. Możliwe jest też utworzenie w Polsce linii produkcyjnej ASE – dodał Janusz Zakręcki, prezes i dyrektor generalny PZL w Mielcu.
Zdjęcia: Bartosz Głowacki