Na stoisku Excalibur Army pokazywana jest kołowa armatohaubica samobieżna Dita, która marketingowo wywodzi się ze znanej w Polsce haubicy wz. 77 Dana. Jest to jednak nowa konstrukcja, którą wyposażono w nowoczesne rozwiązania. Jednym z jej wyróżników jest wysoki poziom automatyzacji.
W porównaniu do Dany na pojeździe umieszczono nową, większą wieżę. Jej uzbrojenie stanowi 155-mm działo z lufą o długości 45 kalibrów. Planowane jest jednak zastosowanie lufy o długości 52 kalibrów, co pozwoli zwiększyć donośność. Obecnie wynosi ona 39 km, z użyciem amunicji o wydłużonym zasięgu. W wieży znajduje się automat ładowania zapewniający szybkostrzelność 6 strz./min. w ciągu pierwszej minuty. Długotrwała szybkostrzelność wynosi 5 strz./min. Wewnątrz pojazdu przewożone jest 40 kompletów amunicji. Ogień może być prowadzony w zakresie elewacji od -3º do 70º i w zakresie ± 60º w horyzoncie. Naprowadzanie uzbrojenia odbywa się w trybie automatycznym, manualnym i awaryjnym. Uzbrojenie współpracuje z systemem kierowania ogniem i układem nawigacji inercyjnej. Otwarcie ognia jest możliwe w ciągu 50 s od zatrzymania pojazdu.
Armatohaubicę Dita umieszczono na podwoziu Tatra, znanym z wcześniejszych systemów artyleryjskich. Armatohaubica waży ok. 29 t. Pojazd napędzany jest silnikiem Tatra T3C-928-90 o mocy 300 kW (407 KM). Umożliwia on osiągnięcie prędkości maksymalnej 90 km/h na drodze i 25 km/h w terenie. Zasięg wynosi 600 km. Załogę Dity stanowi 2 żołnierzy, choć opcjonalnie może być obsługiwana nawet przez jedną osobę. Kabina pojazdu ma układ filtrowentylacji i ochrony przed bronią masowego rażenia. Osłona balistyczna kabiny odpowiada poziomowi 1. według STANAG 4569. W pojeździe zastosowano również instalację elektryczną 24 V współpracującą z dodatkowym generatorem prądotwórczym do zasilania podsystemów w wieży i w kabinie pojazdu.
Zdjęcie: Dawid Kozdra