Rozmowa z Robertem Orzyłowskim, dyrektorem Lockheed Martina na Polskę, Europę Środkową i Wschodnią.
- Lockheed Martin od dawna wspiera trwające już 30 lat MSPO. Co sprawia, że to wydarzenie jest dla Pana ważne?
- MSPO jest dla nas doskonałą okazją do nawiązania kontaktu z kluczowymi interesariuszami z branży obronnej i lotniczej oraz z delegacjami reprezentującymi klientów z całego świata, nie tylko z Europy Środkowo-Wschodniej. Gratuluję Andrzejowi Mochoniowi i jego zespołowi przekucia tego wydarzenia na sukces, jakim jest dzisiaj.
To zaszczyt, że po raz kolejny na MSPO możemy pokazać nasze zaangażowanie w Polskę i jej sojuszników.
- Jak opisałby Pan dziś działalność biznesową przedsiębiorstwa w Polsce?
- Lockheed Martin jest zaufanym partnerem wspierającym polskie interesy narodowe od ponad 20 lat, a nasz harmonogram współdzielonych kamieni milowych w rozwoju polskiego przemysłu branży lotniczej i obronności jest powodem do dumy. Dziś współpracujemy z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej w szeregu kluczowych programów obronnych i bezpieczeństwa, w tym dotyczących samolotów myśliwskich, śmigłowców użytkowych, obrony przeciwrakietowej i systemów prowadzenia precyzyjnego ognia.
Zatrudniamy bezpośrednio 1600 polskich pracowników, a ponad 5000 dodatkowych miejsc pracy utrzymywanych jest w naszych polskich przedsiębiorstwach partnerskich w łańcuchu dostaw. PZL Mielec, przedsiębiorstwo Lockheed Martina, to największy polski eksporter sprzętu obronnego, który odpowiada za 29% całego eksportu. Ponad 1300 z 1700 dostawców do naszego zakładu PZL Mielec to polskie przdsiębiorstwa.
Nasze działania społeczne w Polsce wspierają przede wszystkim naukę, technologię, inżynierię i matematykę (ang.: STEM), badania i rozwój oraz sprawy wojskowe i weteranów. Niedawno, widząc kryzys humanitarny na Ukrainie, udzielaliśmy pomocy PCK w celu wsparcia ukraińskich uchodźców i zapewnienia dostaw środków medycznych. Oferujemy również wsparcie finansowe naszym pracownikom w Polsce, którzy dobrowolnie przyjmują ukraińskie rodziny uchodźców.
- W ciągu ostatnich dwóch lat Europa stała przed poważnymi wyzwaniami, po pierwsze z powodu pandemii COVID, a ostatnio z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. Jaki wpływ miało to Pana zdaniem na budżety obronne państw?
- Podstawową rolą każdego rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa swoim obywatelom. Potrzeba ochrony demokracji i wolności ma charakter długoterminowy i pozostaje najważniejsza dla rządów na całym świecie. To skłania wielu naszych obecnych i przyszłych klientów do utrzymania, a w wielu przypadkach, w tym Polski i wielu członków NATO, do zwiększenia swoich budżetów obronnych.
- Jakie perspektywy rozwoju biznesu widzi Pan w Europie?
- Działania w zakresie obrony i bezpieczeństwa mają charakter długoterminowy i od pewnego czasu dostrzegamy dobre możliwości rozwoju na całym kontynencie, w tym w Europie Środkowej i Wschodniej.
W tym regionie F-35 to nasza największa szansa na rozwój – w ciągu najbliższych pięciu lat około połowa zamówień na F-35 pochodzi spoza USA. Szwajcaria i Finlandia wybrały F-35 jako myśliwiec nowej generacji, a Niemcy ogłosiły zamiar zakupu 35 odrzutowców. Zainteresowanie F-35 wyrażają m.in. Czechy, Grecja i Rumunia.
W szczególności w Europie Środkowej i Wschodniej rozmawiamy z kilkoma krajami, które dokapitalizowują rosyjski sprzęt obronny. Nadal istnieje zainteresowanie Black Hawkiem produkowanym przez PZL Mielec z m.in. Polski, Rumunii i krajów bałtyckich, a także obserwujemy duże zainteresowanie w regionie radarami, systemami morskimi, amunicją precyzyjnego ognia i obroną przeciwrakietową.
- Czy zauważył Pan wzrost zainteresowania F-35, F-16 w związku z wojną na Ukrainie?
- Nasi klienci stają w obliczu coraz bardziej złożonego i zagrażającego im środowiska geopolitycznego i od nowa oceniają swoje potrzeby obronne.
Dzięki naszej strategii 21st Century Security, ofercie Air Power Solutions i osiągom naszych myśliwców zauważyliśmy zwiększone zainteresowanie F-35 i F-16, bo wszystkie te elementy są połączone. Siły zbrojne USA i sojuszników wykorzystały F-35 do wykonania licznych rozmieszczeń w celu ochrony przestrzeni powietrznej NATO.
- Polska kupuje F-35, ale co z planami modernizacji F-16, kiedy zostanie to potwierdzone i kiedy samoloty będą dostępne?
- Dostępność F-16V zostanie określona przez polskie Siły Powietrzne we współpracy z rządem USA. Pełny proces modernizacji, w tym praca nad ustaleniem łańcucha dostaw, testy w locie i dostawa, to procesy wieloletnie, spójne z innymi działaniami modernizacyjnymi w lotnictwie.
Jesteśmy gotowi do wsparcia tych procesów we współpracy z Polskimi Siłami Powietrznymi i odpowiedzialnym za sprzedaż sprzętu wojskowego programem rządu USA, jakim jest Foreign Military Sales.
- 21st Century Security to element stoiska Lockheed Martina na tegorocznym MSPO. Czym on konkretnie jest?
- Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nasi przeciwnicy wyciągnęli wnioski z trzech dekad prowadzenia operacji i rozwinęli swoje strategie wojskowe, aby wykorzystać dostrzeżone słabości członków NATO i ich sojuszników. Poczynili ogromne inwestycje, aby szybko zlikwidować istniejącą niegdyś lukę technologiczną.
Nasza wizja 21st Century Security (pol.: Bezpieczeństwa XXI Wieku) ma na celu pomóc wykorzystać nowe technologie – sztuczną inteligencję, przetwarzanie brzegowe i łączność 5G.MIL – w celu sprostania ewoluującym wyzwaniom bardziej złożonej przestrzeni bitewnej i wyprzedzenia pojawiających się zagrożeń.
Zwiększamy zdolność łączenia wysoce wydajnych platform bezpieczeństwa narodowego w zintegrowaną sieć, która zapewnia świadomość, dowodzenie i kontrolę w każdej domenie obrony – lądowej, morskiej, powietrznej, kosmicznej i cybernetycznej. Zapewnia to większą odporność i pozwala nam w pełni wykorzystać moc sztucznej inteligencji do podejmowania świadomych decyzji z niezrównaną szybkością.
Łączymy inżynierię cyfrową, sprawne praktyki i otwarte architektury, aby szybko dostarczać nowe technologie, zwiększać przystępność cenową i optymalizować utrzymanie. Aby to osiągnąć, inwestujemy również i współpracujemy z przedsiębiorstwami komercyjnymi, aby wzmocnić bazę przemysłowo-obronną i wprowadzić najnowocześniejszą technologię do współczesnej, wysoce kontestowanej przestrzeni bojowej.
- Jak podsumowałby Pan dzisiejsze wyzwanie w zakresie obronności i bezpieczeństwa?
- W dzisiejszym złożonym środowisku obronnym nie ma już miejsca na rozwiązania jednokierunkowe. Nasza wizja przyszłości opiera się na obecnych i powstających technologiach, które mają zapobiegać szybko zmieniającym się zagrożeniom we wszystkich domenach – lądowej, powietrznej, morskiej, cybernetycznej i kosmicznej.
5G.MIL umożliwi szybkie i zdecydowane działania – współpracujemy z kluczowymi i przewodnimi przedsiębiorstwami technologicznymi, w tym z nowymi strategicznymi partnerami, Intelem i Microsoftem, aby zapewnić bezpieczną, połączoną 5G i strategiczną komunikację ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki i ich sojusznikami. Wykorzysta ona moc sztucznej inteligencji do podejmowania decyzji na polu bitwy z niezrównaną szybkością.
W Lockheed Martin łączymy inżynierię cyfrową, sprawdzone praktyki i otwarte architektury, aby szybko dostarczać nowe technologie, zwiększać przystępność cenową i optymalizować utrzymanie. Inwestujemy również i współpracujemy z przedsiębiorstwami komercyjnymi i partnerami przemysłowymi na całym świecie, aby wzmocnić bazę przemysłową w dziedzinie obronności, utrzymać miejsca pracy i wprowadzać najnowocześniejszą, przystępną cenowo, skalowalną i wytrzymałą technologię do nowoczesnej, silnie kontestowanej przestrzeni bojowej.