Akordem rozpoczynającym XV MSPO był pokaz działania wojsk aeromobilnych Wojsk Lądowych w ramach ćwiczenia taktycznego Kompania powietrzno-desantowa wzmocniona pl. kpow podczas niszczenia obiektów przeciwnika. Prezentacja dokonana została na lotnisku aeroklubowym w Masłowie pod Kielcami w obecności wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, ministra obrony narodowej Aleksandra Szczygło oraz szefa Sztabu Generalnego WP generała Franciszka Gągora i dowódcy Wojsk Lądowych gen. broni Waldemara Skrzypczaka.
Pokaz zrealizowany był z godzinnym w stosunku do pierwotnych planów opóźnieniem, wynikającym z kalendarza zaproszonych gości.
Ćwiczenie rozpoczął zrzut z samolotu PZL M28B Bryza z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego grupy zabezpieczenia desantu, skaczącej na spadochronach AD-2000. Po szybkim przygotowaniu powierzchni lotniska nad płaszczyznę nadleciała para samolotów transportowych CASA C295M (także z 13. Eskadry). Lecąc w separacji kilkuset metrów jedna od drugiej w pięciu najściach samoloty zrzuciły łącznie ok. 70 spadochroniarzy na spadochronach AD-95 (spadochrony obu typów produkowane są przez Air-Pol z Legionowa) oraz zasobniki transportowe ZT-100.
Jeden ze skoczków odniósł lekkie obrażenia, po tym jak lądował poza zachodnim skrajem lotniska.
Po zrzuceniu ekwipunku desantowego skoczkowie zajęli wyznaczone rubieże wokół terenu lotniska, przy zastosowaniu maskowania działań (zadymianie granatami dymnymi oraz DM-11). Nad lotnisko wyleciały 2 śmigłowce szturmowe Mi-24D z 49. Pułku Śmigłowców Bojowych. Ich zadaniem była izolacja terenu w czasie wysadzania desantu przez pluton kawalerii powietrznej z 7. Batalionu lądujący w 3 śmigłowcach PZL W-3WA Sokół na zachodniej części lotniska. Żołnierze po wylądowaniu zajęli wyznaczone rejony, a ich działania śledzone były na zainstalowanym na trybunie honorowej monitorze współpracującym z urządzeniami symulacji i treningu, opracowanymi dla US Army (które wypożyczyły je polskim partnerom z okazji MSPO) przez SAIC i Saab Technologies.
Pokazano ewakuację rannego żołnierza w ramach procedury MEDEVAC (czy też CASEVAC) przy wykorzystaniu jednego z dwóch specjalnie zmodyfikowanych śmigłowców ewakuacyjnych Mi-17AE (swoją premierę miały na XIV MSPO). W chwilę później na lotnisko została dostarczona pod śmigłowcem Mi-17 armata plot. ZU-23-2 oraz - na podwieszeniu zewnętrznym Sokoła - skrzynia amunicyjna dla działa.
Był to praktycznie ostatni akord pokazu.
Trzeba podkreślić, iż desant z samolotów CASA C295M był wykonywany po raz pierwszy publicznie. Jeszcze kilka miesięcy temu prowadzono dopiero prace certyfikujące taki, zdawać by się mogło oczywisty, sposób wykorzystania tych samolotów Sił Powietrznych. (glh)
Zdjęcia: Grzegorz Hołdanowicz/Bartosz Głowacki