Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
02 września 2009

Wojskowe Zakłady Elektroniczne z podwarszawskiej Zielonki tradycyjnie - już 4. rok z rzędu - wystawiają na MSPO nowy produkt. Tym razem Mobilny Zestaw Rejestracji i Analizy Sygnałów Radiolokacyjnych.

Co prawda zestaw ma już za sobą pierwszą, publiczną prezentację - na wystawie Wszystko dla Lotnictwa Air Fair 2009 w Bydgoszczy (zobacz: RAPORT-wto 07/2009) - jednak teraz, po raz pierwszy MZRiASR przedstawiono na największej, wojskowej imprezie wystawienniczej, w Kielcach.

System służy do rejestracji i analizy sygnałów radiolokacyjnych (ze stacji naziemnych, samolotów i jednostek pływających), w zakresie częstotliwości od 0,5 do 18 GHz. Słowem, wykrywa i klasyfikuje wszystkie sygnały pojawiające się w rejonie działania, tworząc bibliotekę znanych impulsów i realizując zadania rozpoznania ELINT. Te dane z kolei są przydatne dla innych jednostek walki radioelektronicznej, które dzięki informacjom, uzyskanym z MZRiASR, mogą np. łatwiej określać lokalizację stacji radiolokacyjnych czy zagłuszać ich sygnał.

W czerwcu ubiegłego roku wojsko zamówiło 3 zestawy systemu. WZE w ekspresowym tempie opracowały projekt i wdrożyły go do produkcji. Tak szybkie terminy były możliwe dzięki wykorzystaniu doświadczeń z budowy Regulusa, czyli stacji ESM/ELINT, z przeznaczeniem dla służb specjalnych. Została ona oddana do użytku w 2003.

Nowe rozwiązanie zachowało ogólną koncepcję pierwowzoru, jednak urządzenia zostały zamontowane na innym nośniku, specjalnie do tego przystosowanych Land Roverach Defenderach 110 Hard-Top, z napędem 4x4, zgodnie ze specyfikacją MON. Wykorzystano również najnowszą wersję odbiornika mikrofalowego polskiej produkcji Mizar v 7.

WZE opracowały od podstaw m.in. maszt z wysuwaną anteną dookólną typu T-18, cały system zasilania (energię dostarcza agregat, może być również pobierana z sieci) czy monitorowania pracy urządzeń elektrycznych i elektronicznych oraz zintegrowało cały system (łącznie z radiostacją i odbiornikiem GPS).

System obsługuje jeden operator. Czas, od zatrzymania do rozpoczęcia pracy, to nie więcej niż 30 min. System działa także po wyjęciu z wozu. Możliwe jest przystosowanie go do zabudowy na samolotach i jednostkach pływających.

Obecnie trwa finalizacja prób systemu. Jeden wóz znajduje się w WITU i przechodzi badania funkcjonalne, drugi w CTM, gdzie testowana jest kompatybilność elektromagnetyczna systemu. Trzeci Land Rover stoi nadal naprzeciwko Hali F.

Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2025 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.