Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
05 września 2010

Wojskowe Zakłady Mechaniczne z Siemianowic Śląskich będą współpracować z brytyjskim Universal Engineering w rozwijaniu oferty hybrydowego pojazdu minoodpornego Ranger 6x6 PPV (Protected Personel Vehicle). W Polsce brytyjski MRAP będzie nosił nazwę Opancerzony System Pojazdowy Borsuk.

Ranger 6x6 PPV, czyli Borsuk 6x6 widziany w WZM w Siemianowicach Śląskich w trakcie przygotowania do ekspozycji na MSPO w Kielcach / fot. Janusz Walczak

Borsuk ma być projektem systemu pojazdowego, który może być w niedalekiej przyszłości częściowo zunifikowany z niektórymi rozwiązaniami zastosowanymi dla transportera Rosomak, w celu ujednolicenia obsługi, wsparcia i logistyki. Podczas MSPO 2010 na stoisku WZM można zobaczyć wersję Rangera 6x6. Pojazd już został obrandowany nazwą Borsuk. Zamontowano w nim także niektóre urządzenia, związane z wprowadzeniem sieciocentrycznych rozwiązań systemu Jaśmin. Borsuk został wpięty w sieć dowodzenia, obejmującą Rosomaki wystawiane podczas Salonu - partnerem WZM w tej części prezentacji jest bydgoski Teldat.

Universal Engineering szukał partnera, który może w niedalekiej przyszłości produkować początkowo podzespoły, a następnie również całe pojazdy dla odbiorców, na których liczy brytyjska spółka. Wśród nich jest armia brytyjska. Mają powstać trzy odmiany Rangera - z napędem 4x4 (w planach), 6x6 i 8x8. Obecnie największym zainteresowaniem cieszy się wersja 6x6, która jest prezentowana w Kielcach. Pojazd przechodzi wieloaspektowe próby eksploatacyjne pod nadzorem brytyjskiego wojska.

Borsuk w wersji podstawowej oferuje ochronę na poziomie 4+ według STANAG 4569. Producent pracuje nad rozwiązaniami, zapewniającymi ochronę przed ładunkami improwizowanymi o masie 50 kg TNT. Trwają prace nad reaktywnym systemem ochrony przed ładunkami kumulacyjnymi, z wykorzystaniem już znanych oraz właśnie powstających systemów aktywnych (z dużym udziałem brytyjskiego Selexa i izraelskiego Rafaela). Wóz jest zaopatrzony w amortyzowane fotele antywybuchowe z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa, a także ochroną głowy żołnierza.

Borsuk prezentowany w Kielcach ma zamontowany zdalnie sterowany system uzbrojenia Rafaela. Jak zapewnia prezes WZM SA, Adam Janik, to tylko element ekspozycji, a na pojeździe można zainstalować dowolny system. Co ciekawe, operator systemów uzbrojenia zajmuje miejsce obok kierowcy (Borsuk jest na razie tylko w wersji dla ruchu lewostronnego). Dowódca pojazdu zajmuje miejsce przy rampie, gdzie znajdują się systemy łączności i komputery dowodzenia. Pojazd w wersji 6x6 zabiera 6  żołnierzy w przedziale desantowym, kierowcę i operatora systemów pokładowych uzbrojenia. W wozie jest dużo więcej miejsca, siedzi się wygodniej nawet w pełnym oporządzeniu, a opuszczenie pojazdu jest stosunkowo łatwe dzięki rampie tylnej / fot. Paweł L. Malicki

Operacyjny Borsuk 6x6 powinien ważyć około 19 ton. Pojazd napędza powerpack Man, który spełnia normy emisji spalin EURO 5 (silnik może pracować na biodieslu) o mocy 540 KM (to jest o ponad 100 KM więcej, niż 24-tonowy Rosomak). Pojazd zasadniczo składa się z 4 elementów konstrukcyjnych: kapsuły załogi (zaprojektowanej przez Rafaela), przedziału silnikowego oraz dwóch segmentów podwozia - kół i zawieszenia przodu oraz tyłu.

Jak zapewnia zarząd WZM, spółka przy promowaniu Borsuka i jego dostosowywaniu do potrzeb ewentualnych odbiorców pragnie wykorzystać własne doświadczenia związane z projektowaniem i budową Rosomaka, ich eksploatacją oraz weryfikacją wozów, które uległy w Afganistanie uszkodzeniom na skutek ataku przy pomocy IED.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.