Na tegorocznym MSPO na stoisku Fabryki Broni, części Dywizji Żołnierz Grupy Bumar, zadebiutuje 5,56-mm karabinek maszynowy Negev. Przed rozpoczęciem kieleckich targów miał miejsce pierwszy, oficjalny pokaz konstrukcji. Od 2011 broń trafi do oferty FB.
Pierwsza oficjalna prezentacja 5,56-mm karabinka maszynowego Negev była zorganizowana przez Grupę Bumar i Fabrykę Broni na podwarszawskiej strzelnicy. Zaproszonych gości zapoznano szczegółowo z charakterystykami nowej broni, która ma być wprowadzona do oferty zakładów z Radomia. Od początku 2011 Bumar stara się zainteresować Wojsko Polskie nowego rodzaju bronią wsparcia do amunicji pośredniej, obsługiwaną przez jedną osobę, która mogłaby zastąpić lub uzupełnić dotychczas używane w armii uniwersalne karabiny maszynowe w odmianie erkaemowej, jak PK/PKM czy wz. 2004 Rod (zobacz: Negev dla WP, 2011-07-28).
Podczas prezentacji zwrócono uwagę na zasilanie zarówno z taśmy nabojowej, jak i magazynka (wpinanego pionowo, jak w normalnym karabinku). Jest to o tyle istotne, że po wyczerpaniu taśmowanej amunicji, strzelec karabinka maszynowego może w sytuacji awaryjnej kontynuować wspieranie żołnierzy z drużyny korzystając ze standardowych magazynków od M16. Choć obecnie Beryle czy Mini Beryle nie są jeszcze nimi zasilane, to jednak w ciągu kilku miesięcy mają zakończyć się badania kwalifikacyjne adapterów do magazynków od M16 (wpinanych w specjalnie poszerzone gniazda polskich karabinków i subkarabinków), co będzie oznaczało pełną wymienność na poziomie pododdziału. Co więcej, magazynki od M16 będą standardowym zasilaniem przyszłego systemu broni strzeleckiej MSBS-5,56 rozwijanego przez Fabrykę Broni we współpracy z WAT.
Dla zdecydowanej większości zaproszonych gości (w tym dziennikarzy), pokaz zorganizowany przez Grupę Bumar i Fabrykę Broni był pierwszą okazją do zapoznania się z izraelskim karabinkiem maszynowym Negev
Prezentujący Negeva Krzysztof Kozieł z radomskich zakładów podkreślił również, niespotykane w tej klasie konstrukcji, stabilne mocowanie optycznych lub optoelektronicznych przyrządów celowniczych na uniwersalnej szynie montażowej, ulokowanej w tylnej części komory zamkowej, a nie na podnoszonej do każdego ładowania pokrywie komory zamkowej.
Jeżeli karabinek maszynowy zostanie przyjęty przez Wojsko Polskie do uzbrojenia, to - w zależności od wielkości zamówienia - możliwe jest stopniowe polonizowanie tej konstrukcji. Na początku Negev będzie w Polsce jedynie składany, później ze zwiększeniem liczby broni w armii, coraz więcej zespołów może być produkowane w kraju. Obecne porozumienia mówią o wytwarzaniu w kraju do 30% wartości karabinka maszynowego. W praktyce dotyczy to większości części - w tym luf o różnej długości, poza komorą zamkową, której produkcja wymaga opanowania specjalnej technologii spawów.
W dalszej kolejności przygotowano pokaz dynamiczny - czteroosobowa sekcja piechoty, uzbrojona w karabinki automatyczne wz. 96 Beryl i karabinek maszynowy Negev, atakowała przeciwnika i wycofywała się po jego ostrzelaniu pod osłoną izraelskiej broni wsparcia. Później z izraelską konstrukcją mogli zapoznać się zaproszeni goście. Dla większości z nich był to pierwszy kontakt z karabinkiem maszynowym kalibru 5,56 mm. Warto podkreślić, że pokazowy Negev, który był wcześniej wyjątkowo intensywnie testowany przez jednostki specjalne podległe DWS, jak również inne formacje mundurowe, testowano specjalnie na amunicji różnych producentów, różnej jakości i przechowywanych w różnych warunkach (niekoniecznie odpowiadających regulaminowym). Ze wszystkich tych strzelań broń wyszła bez żadnego zacięcia.
Zdjęcia i film: Remigiusz Wilk