Zaledwie na kilkanaście godzin przed 19. MSPO w Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowym Telesystem-Mesko w podwarszawskim Lubiczowie ukończono montaż modelu Mobilnego Systemu Rakietowego Kusza. To osadzona na lekkim pojeździe terenowym w konfiguracji 6x6 - w tej aplikacji jest to jeden z pojazdów rodziny Polaris Ranger - podwójna wyrzutnia zestawów Grom (Piorun), wyposażonych w autonomiczne mechanizmy startowe (niemożliwe jest użycie wyrzutni w wariancie doręcznym, co powinno pozwolić na eksport; w ewentualnej aplikacji krajowej przewidziane jest rzecz jasna umożliwienie zastosowanie standardowych mechanizmów startowych) i naziemne bloki zasilania. Układy celownicze i elektroniczne systemu zasilane są przed wystrzeleniem z dużej pojemności baterii nosiciela lub z generatora mocy. Pozwala to na wielogodzinną autonomiczną pracę systemu.
Wyrzutnia wyposażona jest w optoelektroniczny celownik kolimatorowy dla dziennej pracy bojowej (z awaryjnym celownikiem mechanicznym) oraz kamerę termowizyjną lub noktowizor wraz ze standardowym celownikiem optycznym dla pracy w nocy. System może być zintegrowany z systemem dowodzenia oraz interrogatorem systemu swój-obcy, może także otrzymywać dane z modułu nawigacyjnego z odbiornikiem GPS i/lub kompasem elektronicznym.
W zestawie przewidziano możliwość przewożenia 4 zestawów Grom (Piorun), dodatkowych mechanizmów startowych, 8 naziemnych bloków zasilania z azotem. Wyrzutnia może docelowo być osadzana także na podstawie stacjonarnej, dla ochrony obiektów logistycznych (bazy, składy itp.).
Propozycja jest na wstępnym etapie rozwoju, jednak przy odpowiednim nakładzie i środków może znaleźć się za kilkanaście miesięcy w ofercie Grupy Bumar.
Zdjęcie: Grzegorz Hołdanowicz