Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
07 września 2011

Przedsiębiorstwo Pojazdy Specjalistyczne Zbigniew Szczęśniak po raz kolejny zaprezentowało ciężki kołowy pojazd ewakuacji i ratownictwa technicznego Mamut, który prawdopodobnie będzie oferowany w przetargu na ciężki kołowy pojazd ewakuacji i ratownictwa technicznego.

KTWZ  Mamut w pełnej okazałości, wóz jest dłuższy i wyższy od KTO  Rosomak

Bazę dla Mamuta stanowi ciężarówka Tatra T 815 7Z0R9T 44 440 8x8.1R. Podwozie zintegrowane jest z kabiną opancerzoną do poziomu II według STANAG 4569, mogącą przewozić kierowcę i do 3 żołnierzy. Napęd stanowi silnik Deutz TCD 2015 V08 o mocy 598 KM (440 kW), zestawiony ze skrzynią biegów Allison 48000 SP. Zastosowane jest niezależne zawieszenie wszystkich kół z ogumieniem 16.00 R20 i wkładkami, pozwalającymi na kontunuowanie jazdy po przestrzeleniu opon (Run Flat). Dwa zbiorniki paliwa, o pojemności 320 l każdy, również są opancerzone.

Zabudowę wozu stanowią dwa moduły skrytek bocznych (m.in. znajduje się tam mechanizm ramienia holowniczego) wykonanych ze stali nierdzewnej. Skrytki służą do przewozu zestawu narzędzi oraz części zamiennych. Za kabiną zainstalowany jest żuraw Hiab, o udźwigu od 5 200 kg (przy maksymalny wysunięciu ramienia na 8,5 m) do 12 000 kg (przy minimalnym wysunięciu).

Do wyciągania zakopanych wozów służą przyciągarki. Mamut ma dwie przyciągarki główne Sepson H350PX, o maksymalnej sile uciągu 28 t, wyposażone w 100-metrową linę o średnicy 22 mm, oraz dwie przyciągarki pomocnicze Sepson H60PEX, o maksymalnej sile uciągu 2 t, wyposażone w 200 m liny o średnicy 6 mm.

Najważniejszy  element wyposażenia - ramię holownicze / Zdjęcia: Paweł  Malicki

Najważniejszym elementem wozu jest ramię holownicze, służące do podnoszenia i holowania uszkodzonych pojazdów, składające się z poruszanego hydraulicznie ramienia głównego oraz wysuwanego hydraulicznie wysięgnika. Umożliwia ono podnoszenie mas od 10 do 13,5 t, co przekłada się na zdolność holowania o wiele cięższych pojazdów.

Mamut będzie jedną z propozycji w przetargu na ciężki kołowy pojazd ewakuacji i ratownictwa technicznego, który ma się zajmować zabezpieczeniem ewakuacji KTO Rosomak i innych ciężkich wozów kołowych, jak np. armatohaubicy Dana. Wóz przeszedł już szereg prób, w tym z udziałem transporterów opancerzonych.

Polskie siły zbrojne nie dysponują obecnie pojazdami tej klasy. Jedyne doświadczenia, jakie mają w tej kwestii nasi żołnierze, związane jest z eksploatacją pojazdów produkcji Oshkosh, wypożyczonych od USA.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.