Holenderskie wojska lądowe przygotowuje się do przyjęcia nowych wzorów maskujących. Ich wprowadzenie planowane jest najwcześniej na 2014. Propozycje nowych mundurów przygotowali Polacy z działu badawczo-rozwojowego norweskiej NFM.
Obecnie siły zbrojne Holandii użytkują cztery typy kamuflażu. Główny wzór holenderski jest modyfikacją brytyjskiego DPM, w wersji na tereny pokryte roślinnością i różni się od pierwowzoru brakiem drobnych wzorów przy krawędzi plam. Wojska operujące na obszarach piaskowych i pustynnych wyposażane są w odzież pokrytą trzykolorowym deseniem, niemal identycznym z amerykańskim wzorem. Piechota morska Holandii nosi osobne barwy amerykańskiego leśnego wzoru woodland. Do działań w dżungli przeznaczony jest kolejny kamuflaż, wariacja kolorystyczna wspomnianego wzoru pustynnego.
Prace nad nowymi wzorami maskującymi wszczęto w ramach przedsięwzięcia o kryptonimie VOSS, który jest holenderskim programem żołnierza przyszłości. Efektem tych działań były cztery rodzaje kamuflażu. Z tej grupy wybrano finalnie dwie propozycje o tym samym rysunku plam, ale w różnej palecie barw. Jeden jest przewidziany do wykorzystania na terenach z wegetacją roślinną i zurbanizowanych, a drugi na obszarach pustynnych, z odpowiednią do tego celu kolorystyką.
Kompozycja plam, jaką zastosowano w obu wzorach, jest innowacyjna. Oba mają ten sam rysunek, wykorzystujący zjawisko mikrowzoru (małe plamki) tworzącego makrowzór (kompozycję większych plam rozbijających sylwetkę człowieka). Charakterystyczna jest w nich kompozycja, która ma postać mozaiki drobnych wielokątów, przypominające efekt działania jednego z algorytmów przetwarzania obrazów graficznych stosowanego w programach do grafiki cyfrowej. Dzięki temu kamuflaż działa na podobnej zasadzie jak typowe mikrowzory, kamuflaże pikselowe, choć nie jest ich kolejnym klonem.
Propozycje nowych kamuflaży czekają teraz na decyzje o ich wprowadzeniu, co jest planowane w 2014. Zapewne, jeśli zostaną przyjęte, to razem z nowym umundurowaniem. Propozycja tego typu odzieży polowej jest również gotowa. Przygotowała ją norweska NFM, z działem rozwoju i produkcji obsadzonym przez Polaków i ulokowanym w Polsce. Mundury należą do systemu GARM, a wykonane są z tkaniny trudnopalnej Defender-M. Zwiedzający MSPO 2012 mogą zapoznać się z jej konstrukcją na stoisku NFM, obecnego na kieleckim salonie.