Na MSPO zadebiutowała dosyć niezwykła konstrukcja z Zakładów Mechanicznych Tarnów (ZMT) - granatnik rewolwerowy RGP-40 z… podwieszonym pistoletem.
Stworzenie tak zaskakującego zestawu jest odpowiedzią na problem związany z samoobroną grenadiera na krótkich dystansach. Zazwyczaj żołnierz uzbrojony w granatnik rewolwerowy nie ma innej broni indywidualnej, poza krótką. Podwieszenie w przedniej części granatnika pistoletu samopowtarzalnego daje mu możliwość obrony w przypadku pojawienia się przeciwnika na dystansie do 30 m. Celność zwiększa możliwość oparcia zestawu o ramię strzelca.
Pistolet Glock G17 umieszczony został w dosyć rozbudowanym module podwieszonym pod lufą granatnika. W jego skład wchodzi zawiesie wewnątrz którego mocowana jest broń krótka, łoże z umieszczonymi z boków odcinkami uniwersalnych szyn montażowych oraz nakładka na język spustowy. To ostatnie rozwiązanie pozwala strzelać z pistoletu korzystając z chwytu pistoletowego granatnika. Wystarczy przenieść palec na umieszczony poniżej spust, cięgłem z spustem Glocka.