Do kieleckiego zwyczaju weszło prezentowanie na MSPO nowych rozwiązań Jakusza. W tym roku przedsiębiorstwo z Kościerzyny także nie zawiodło, demonstrując Herkulesa – zrobotyzowane stanowisko do dekompletacji amunicji.
O ile wcześniej linie rozcalania amunicji Jakusza były bezpośrednio obsługiwane przez ludzi, teraz postawiono na pełną automatykę nadzorowaną z odległości. Ma to zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa osób pracujących przy deaktywacji starej amunicji.
Linia Herkulesa przeznaczona jest do pozbawiania cech bojowych (głównie wykręcania zapalników) lub przezbrajania amunicji artyleryjskiej rozmaitych kalibrów. Pojedyncze stanowisko jest w pełni zautomatyzowane, co w obecnych czasach nie dziwi. Natomiast wielkim plusem jest modułowość, pozwalająca łączyć poszczególne roboty w pełne linie saperskie. Każdy moduł przystosowany jest do paletyzacji w kontenerach ISO 1CC lub na platformie.