Wydarzeniem trzeciego dnia MSPO 2012 było podpisanie umowy o współpracy przy przygotowaniu polskiego wariantu modernizacyjnego wozu Leopard 2A4 przez gliwicki Bumar Łabędy i monachijskie konsorcjum Krauss-Maffei Wegmann (KMW).
O godzinie 14.00 stosowne dokumenty sygnowali inż. Ralf Ketzel – szef systemów wojskowych KMW oraz ze strony polskiej – prezes Zarządu Grupy Bumar – Krzysztof Krystowski i Andrzej Szortyka prezes zarządu jedynego polskiego wytwórcy czołgów – gliwickiego Bumaru Łabędy. Ceremoniałowi przyglądał się i mu kibicował Waldemar Skrzypczak wiceminister obrony narodowej. Nie krył on w rozmowie z RAPORT-MSPO, że podejście monachijczyków do modernizacji Leopardów jest najbardziej zbliżone do oczekiwań jego resortu. Jako dobrą wróżbę przyszłego przedsięwzięcia, czyli odmłodzenia całej polskiej floty 128 Leo 2A4, przyjął on z od gliwicko-monachijskiego teamu model zmodernizowanego Leoparda w skali 1:35. Powiedział, że dokładnym oględzinom podda on prezent dopiero wieczorem. Minister Skrzypczak stwierdził, że modernizacja polskiej Leopardów powinna być pierwszym przedsięwzięciem otwierającym cały szeroko obecnie dyskutowany, także za granicą, tak zwany polski program pancerny.
Za techniczną i biznesową stronę współpracy z gliwiczanami odpowiada inż. Thomas Fritzsch – szef przedsięwzięć KMW w całej Europie wschodniej. W żartach wyznał on nam, że dla niego Polska jest i będzie centralnym krajem Europy środkowej, ale z perspektywy monachijskiej wygląda to trochę inaczej i stąd jego oficjalny tytuł.
Fritzsch powiedział nam, że Leopard, przywieziony przez KMW do Kielc został specjalnie przygotowany pod kątem wymagań modernizacji kanadyjskiej i kiedyś był takim samym wozem modelu 2A4, jak pojazdy polskie. Nie oznacza to wszakże, że wariant modernizacyjny dla Wojska Polskiego – Leopard 2PL będzie, jak podały to niektóre media, oparty na wzorcu kanadyjskim. Jak się dowiedział RAPORT-MSPO, Inspektorat Uzbrojenia MON przedstawić ma do akceptacji ministrowi obrony do połowy września wymagania techniczno-taktyczne oczekiwane od zmodernizowanego Leoparda. Według nich, swój koncepcyjny prototyp odmłodzonego wozu konstruować będzie duet gliwicko-monachijski.
Wiadomo, że w skład formacji przygotowującej koncepcję przemysłową wejdzie na pewno ożarowska spółka WB Electronics, która odpowiadać będzie za system komunikacji wewnętrznej załogi (Fonet) oraz za system wspomagania dowodzenia i transmisji danych bojowych oraz integrację wektroniki czołgowej. Optoelektroniką zająć się ma, jak nam oświadczył inż. Wolfgang Geiss – z Carl Zess Optronic GmbH, właśnie jego firma we współpracy z polski partnerami (Bumar Żołnierz/PCO).
Thomas Fritzsch zapewnił nam, że model współpracy zaproponowany przez KMW zakłada, że prototyp zmodernizowanego i spolonizowanego Leoparda 2PL powstanie od samego początku w Gliwicach. A do prac zaangażowana ma zostać także gliwicki OBRUM.
Spółki polskie uczestniczące w przedsięwzięciu zakładają etapową realizację procesu modernizacji od prototypu, produkcję wstępną oraz finalną modernizację seryjną, przy wsparciu KMW. Wedle gliwiczan i monachijczyków, realizacja programu modernizacji wszystkich polskich czołgów Leopard możliwa jest już od 2015 roku.
Wiadomo, że obecna koncepcja pakietu modernizacyjnego zakłada m.in. wymianę stabilizacji armaty z hydraulicznej na elektryczną, zastosowanie nowoczesnych przyrządów obserwacyjnych i nowego systemu kierowania ogniem, wymianę środków łączności oraz przygotowanie czołgu do montażu dodatkowego opancerzenia.
Zakłady Mechaniczne Bumar Łabędy wspólnie z Krauss-Maffei Wegman realizują aktualnie przeglądy 35 polskich Leopardów 2A4 (zadanie realizowane jest na podstawie podpisanej przez KMW umowy z MON).