Na XX MSPO legionowski Air-Pol prezentuje spadochron hamujący SH-29 przeznaczony do skrócenia długości dobiegu samolotów MiG-29, w całym zakresie prędkości lądowania. To pierwsza konstrukcja tego typu w ofercie spółki. Dotychczas wojska lotnicze używają produkowanych przez Air-Pol SH-22 w samolotach Su-22. Jak wykazały badania, spadochron jest bardziej wytrzymały, a jednocześnie tańszy od jego importowanych odpowiedników.
Proponowany przez Air-Pol spadochron SH-29 jest konkurencyjny wobec stosowanych przez wojska lotnicze rosyjskich spadochronów PTK-29 i PTK-29SK. Polski produkt zakończył już pełny cykl prób, uwieńczony uzyskaniem stosownego biuletynu informacyjno-eksploatacyjnego, z wprowadzeniem do stosowania w Siłach Powietrznych na samolotach MiG-29. Biuletyn jest wydawany przez głównego inżyniera SP, na podstawie badań prowadzonych przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.
SH-29 spełnił wszystkie wymagania użytkownika, przewyższając znacznie dotychczas stosowane konstruckje. W opinii pilotów testujących produkt Air-Pol, umożliwia on lądowanie przy większych niż obecnie prędkościach (rzędu 180-310 km/h). Przy przekroczeniu tej drugiej wartości wykorzystywane obecnie spadochrony są wypinane przez bezpiecznik. Polski produkt charakteryzuje się płynnym wejściem do pracy głównej czaszy, przez co możliwe jest jego używanie przy prędkościach nawet 350 km/h.
Wojska lotnicze zużywają ok. 100 spadochronów rocznie (zakłada się, że każdy z nich powinien wytrzymać 40 lądowań). Koszt jednego szacowany jest na ok. 82 tys. zł. Polska propozycja jest trzykrotnie tańsza i co ważne, produkowane przez Air-Pol spadochrony hamujące SH-29 zostały już sprzedane do USA