Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
03 września 2013

Koncern Raytheon, będący jednym z oferentów systemu obrony powietrznej dla potrzeb programu Tarcza Polski, zorganizował konferencję prasową, w trakcie której ujawnił nieco szczegółów dotyczących jego propozycji. Douglas Stevenson, dyrektor odpowiedzialny za rynek polski, poinformował, że amerykańskie przedsiębiorstwo wciąż pracuje nad rozwojem swojego sztandarowego produktu - systemu Patriot.

Wyrzutnia systemu Patriot

Według danych Raytheona, do dziś sprzedano ponad 200 wyrzutni tego systemu, wystrzelono ponad 600 pocisków, a podczas prób przechwycono i śledzono ponad 2500 celów – w tym obiektów trudnych do wykrycia. System wykorzystywano bojowo podczas dwóch dużych operacji – Desert Shield/Storm i Iraqi Freedom.

Mimo, że Patriot wszedł do służby 30 lat temu, obecnie jest to zupełnie inny produkt. Co najważniejsze, w ciągu następnych 35 lat planujemy, razem z US Army, wdrożenie kolejnych modernizacji. Oferujemy Polsce pełne partnerstwo w rozwoju technologii – podkreślił Stevenson.

Najnowszą wersją Patriota jest PAC-3/PDB-7, wprowadzona w 2012, w którym cały system został zintegrowany w taki sposób, aby mógł używać pocisków PAC-3 MSE. Zintegrowano również cały system kierowania ogniem. Po raz kolejny skrócono czas reagowania na zagrożenia i możliwości identyfikacji pocisków balistycznych oraz statków powietrznych. Dalszemu udoskonaleniu poddane zostały możliwości rozpoznawania śmieci kosmicznych. Zmodernizowano również interfejs obsługi systemu.

Radiolokator służący do obserwacji celów i naprowadzania pocisków PAC-3 / Zdjęcia: Raytheon

Obecnie prowadzone są negocjacje z potencjalnymi polskimi partnerami na temat ewentualnej produkcji elementów systemu dla naszego kraju, jak również włączenia do łańcucha dostaw w produkcji dla innych klientów. Równolegle Raytheon analizuje, jaki zakres prac można ulokować w Polsce. W ramach współpracy nasze krajowe przedsiębiorstwa mogłyby zająć się integracją systemu, systemami zarządzania polem walki (urządzeniami kierowania i dowodzenia), radiolokatorami, a także produkcją elementów pocisków PAC-3 MSE dla potrzeb obecnych użytkowników i na eksport. Maksymalny udział strony polskiej w przedsięwzięciu może sięgnąć 50% całości prac, we wszystkich wymienionych dziedzinach. Jednak kody źródłowe oprogramowania systemu kierowania ogniem cały czas będą pozostawały własnością Amerykanów.
Jako lidera przedsięwzięcia ze strony polskiej Stevenson postrzega Elektronikę – część PHO. W przyszłości do programu mogłyby dołączyć inne, mniejsze przedsiębiorstwa.

Douglas Stevenson poinformował również o istnieniu prototypu nowego radiolokatora, z 3 antenami ścianowymi, zapewniającymi obserwację dookólną, będącego krokiem rozwojowym w porównaniu z używanymi obecnie urządzeniami z antenami obrotowymi. Co ciekawe, będzie on uzupełnieniem, a nie zastępstwem tego typu radiolokatorów.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.