Wojskowe Zakłady Mechaniczne z Siemianowic Śląskich zademonstrowały na MSPO dopracowaną wersję Rosomaka w wersji wozu rozpoznania technicznego (WRT). Wojsko planuje pozyskać 33 wozy tego typu.
Wariant ten po raz pierwszy zademonstrowany została na MSPO 2011. Zadaniem wozu jest udzielenie podstawowej pomocy technicznej uszkodzonym i unieruchomionym pojazdom (przeprowadzanie większych napraw oraz ewakuacja wypełniane będą przez inne pojazdy). Załogę Rosomaka WRT stanowić ma 4-5 żołnierzy – kierowca, dowódca, dwóch mechaników oraz opcjonalnie sanitariusz.
Wóz pokazany w tym roku odpowiada częściowo zmienionym wymaganiom, m.in. zrezygnowano z części najmniej użytecznego wyposażenia, a także zmieniono sposób jego transportu, co umożliwiło lepsze wykorzystanie przestrzeni wewnątrz wozu.
Stanowisko dowódcy przemieszczone zostało z przedziału za kierowcą po lewej stronie na prawą stronę wozu, tuż za przedziałem silnikowym. W tym miejscu ma on więcej miejsca, co pozwoliło na wyposażenie go w pełnowymiarowy terminal komputerowy, zamiast uproszczonego urządzenia o rozdzielczości 10 cali użytego w poprzedniej wersji wozu. Generator umieszczony pierwotnie w przedniej części przedziału transportowego za przedziałem silnika przesunięty został w tył, na lewą burtę wozu. Kanały doprowadzające powietrze do i spaliny z generatora zastąpiły lewy właz ewakuacyjny nad przedziałem desantu.
Przesunięte zostało również wyposażenie umieszczone na dachu wozu. Nad nowym stanowiskiem dowódcy znajduje się właz, a ZSMU-1276 Kobuz znalazł się po lewej stronie wozu, za wejściem kierowcy. Za nim znajduje się klapa serwisowa, wykorzystywana w przypadku potrzeby obsługi modułu. Lekki żuraw HIAB, umieszczony na dachu wozu, może być obsługiwany przez mechanika stojącego w prawym włazie ewakuacyjnym lub zdalnie za pomocą wynośnego pulpitu kontrolnego.
Wóz prezentowany na targach nie posiadał planowanego, hydraulicznie wysuwanego masztu z głowicą obserwacyjną, który służyć ma mechanikom do lepszego zorientowania w sytuacji na zewnątrz wozu.