W tarnowskim Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego (OBR SM) kilka dni temu został złożony, rozwijany wraz z Wojskową Akademią Techniczną, pierwszy model 40-mm granatnika rewolwerowego RGP-40.
Niemal od chwili stworzenia na początku lat 1950. nowego rodzaju amunicji do lekkich granatników - 40 mm x 46SR z dwukomorowym układem miotającym, pozwalającym na zachowanie małego odrzutu - podejmowane są próby skonstruowania zasilanej nią broni wielostrzałowej, pełniącej rolę poręcznej, kieszonkowej artylerii. Przy niewielkiej masie i rozmiarach, miała być obsługiwana i przenoszona przez pojedynczego żołnierza i - w razie potrzeby - zapewniać intensywne wsparcie ogniowe przy wykorzystaniu różnych nabojów.
RGP-40 to powstała w wyniku współpracy WAT z OBR SM Tarnów konstrukcja półautomatyczna, składająca się z pięciu podstawowych zespołów: lufy długości 250 mm z systemem szyn montażowych, aluminiowego bębna z sześcioma komorami nabojowymi, komory spustowej, podstawy celownika i kolby. Bęben napędzany jest podczas strzelania sprężyną, nakręcaną ręcznie przed załadowaniem. Część gazów prochowych, odprowadzana przez boczny otwór w lufie, przesuwa tłok gazowy, zwalniający zatrzask bębna, co umożliwia jego obrót pod wpływem naciągniętej sprężyny. Do ładowania zespół spustowy jest odchylany.
Broń ma mechanizm uderzeniowy z kurkiem zakrytym oraz mechanizm spustowy z samonapinaniem. Przed strzałem przypadkowym chroni nastawny bezpiecznik skrzydełkowy, którego dźwignie rozmieszczone zostały po obu stronach komory spustowej. Dodatkowo granatnik został wyposażony w dwa bezpieczniki samoczynne. Polska broń ma komory nabojowe długości 140 mm, co pozwala na stosowanie całej gamy amunicji rodzimego systemu SBAO-40, jak i zachodniej, w tym i znacznie dłuższej niż standardowe granaty. Model wyposażony jest w komercyjną kolbę o regulowanej długości, niemniej jednak docelowy kształt całej broni, jak i kolby, ulegnie jeszcze wielu zmianom, związanym z poprawieniem jej ergonomii i funkcjonalności, a także zmniejszeniem masy.
Wojsko Polskie szacuje swoje zapotrzebowanie na około pół tysiąca 40-mm granatników rewolwerowych. Broń taka może okazać się bardzo przydatna podczas misji zagranicznych, nie wymaga ona specjalnej konserwacji, działa niezawodnie w każdych warunkach i pozwala na uzyskanie znaczącej chwilowej przewagi ogniowej, które nie zapewnia żaden inny system lekkiej, przenośnej broni. Co więcej, może być używana z amunicją specjalną - obezwładniającą czy gazową, co powoduje, że jest kierowana również dla innych służb mundurowych - Policji czy Straży Więziennej.
Zdjęcia: Remigiusz Wilk