Tegoroczna edycja Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego przejdzie do historii za sprawą rekordowej liczby wystawców. Jest ich nieco ponad pięciuset, w porównaniu do niecałych czterystu w dwóch najlepszych dotąd latach: 2012 i 2013.
Bieżącej odsłonie towarzyszą też liczne premiery, zarówno w postaci oryginalnych polskich konstrukcji, jak i systemów zagranicznych po raz pierwszy prezentowanych w Polsce. Pojawi się również nowa Polska Grupa Zbrojeniowa, która ma skonsolidować państwowe zakłady specjalne. Wszystko to odbywa się w przeddzień deklarowanych przez polityków rozstrzygnięć najdroższych programów modernizacyjnych wojska.
MSPO 2014 odbywa się po zakończeniu programu inwestycyjnego realizowanego przez Targi Kielce. Wystawcy i goście mogą w pełni korzystać z centrum konferencyjnego, drugiej bramy, wielopiętrowego parkingu czy infrastruktury komunikacyjnej. Zmiany – szczególnie w porównaniu do pierwszych lat i panujących wtedy spartańskich warunków – są ogromne: kieleckie centrum dołączyło do ścisłej, europejskiej czołówki.
Rekordowa liczba wystawców oraz oficjalnych delegacji zagranicznych (Kielce odwiedzi ok. 40 takich grup) to przede wszystkim skutek rozpoczęcia procedur zakupu nowych systemów obrony powietrznej, śmigłowców wielozadaniowych i transportowych oraz kilkunastu innych typów wyposażenia, w największym programie modernizacyjnym wojska w III RP. Rząd planuje wydać na sprzęt ponad sto mld zł do 2022 i choć deklaracje polityków często nie odzwierciedlają rzeczywistości, faktem jest, że Polska staje się dużym, interesującym rynkiem.
Dlatego po raz pierwszy można obejrzeć w Kielcach wszystkie elementy systemów przeciwlotniczych SAMP/T i MEADS, śmigłowiec uderzeniowy Eurocopter Tiger (pojawiły się również doniesienia o możliwym przylocie AH-64 Apache), opancerzone samochody patrolowe czy symulator operatora systemu przetaczania paliwa samolotów tankujących.
Tegoroczny MSPO będzie też charakterystyczny z powodu polskich premier, głównie za sprawą Huty Stalowa Wola. Prezentuje ona prototyp samochodowej haubicoarmaty Kryl oraz – powstającą przy współpracy z WB Electronics – model bezzałogowej wieży z armatą kalibru 30 mm i ppk, przeznaczoną dla kolejnej partii Rosomaków oraz nowych bojowych wozów piechoty. Są to najbardziej pozytywne przykłady pozytywnych skutków finansowania rodzimych programów zbrojeniowych.
Obiekty zarządzane przez Targi Kielce będą też znakiem zmian w polskim przemyśle. W porównaniu do ub.r. zmniejszyła się powierzchnia wystawowa PHO, pojawi się natomiast nowe stoisko – Polskiej Grupy Zbrojeniowej, która ma docelowo skonsolidować państwowe zakłady przemysłu obronnego. Czytelnym znakiem jest również ponowne zorganizowanie narodowej wystawy przez Francję – która bierze aktywny udział we wszystkich kluczowych postępowaniach zakupowych – oraz silna, choć nieco mniejsza niż przed rokiem ekspozycja Turcji, która dołącza do grona największych eksporterów broni w NATO.
MSPO 2014 zapowiada się więc wyjątkowo ciekawie. Jednak czy tendencje wzrostowe utrzymają się w kolejnych latach, zależy przede wszystkim od polityki MON oraz wynikającej z tego przyszłej kondycji polskich zakładów przemysłu obronnego.