Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
02 września 2014

Jako jedyny z konkurentów w polskich przetargach na śmigłowce wojskowe, Airbus Helicopters wystawia podczas MSPO dwa śmigłowce. Wielozadaniowy EC725 Caracal pojawiał się w Kielcach już wcześniej. Natomiast dla uderzeniowego Tigre HAD jest to pierwsza prezentacja przed polską publicznością.

Dwa śmigłowce Airbus Helicopters proponowane Siłom Zbrojnym RP. Na pierwszym planie widoczny jest uderzeniowy Tigre HAD. Za nim znajduje się wielozadaniowy EC725 / Zdjęcie: Grzegorz Sobczak

W trakcie wczorajszej konferencji prasowej, zarówno Guillame Faury, prezes Airbus Helicopters, jak i Marwan Lahoud, odpowiedzialny za strategię rozwoju europejskiego przedsiębiorstwa, podkreślali, że ich zamiarem jest zwycięstwo w obydwu przetargach na nowe śmigłowce dla Sił Zbrojnych RP, a w efekcie dołączenie polskiego przemysłu lotniczego i obronnego do grupy Airbus. Jak wiadomo, spółka oferuje śmigłowiec wielozadaniowy EC725  Caracal i uderzeniowego Tigre HAD.

Nowoczesne i sprawdzone w boju dwa typy śmigłowców brały lub biorą udział w Afganistanie, Libii i Mali. Obydwa spełniają wymagania stawiane przez Polskę – powiedział Guillame Faury. Według wypowiedzi przedstawicieli europejskiego koncernu, Polska ma zamiar zakupić 32 nowe śmigłowce uderzeniowe, które zastąpią Mi-24 (zgodnie z ostatnimi informacjami z kręgu MON będzie ich raczej ok. 40). Naszemu krajowi oferowany jest Tigre HAD z uzbrojeniem i wyposażeniem analogicznym do używanego przez siły zbrojne Francji i Hiszpanii. Dla porządku dodajmy, że postępowanie na wiropłaty wielozadaniowe dotyczy 70 egz.

Teresa Kamińska, prezes Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz Guillaume Faury i Tomasz Krysiński z Airbus Helicopters, po podpisaniu porozumienia o współpracy / Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Airbus Helicopters proponuje, aby w przypadku zwycięstwa w obydwu przetargach, utworzyć nie tylko linię montażu końcowego i centrum dostaw oraz obsługi technicznej śmigłowców EC725 w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi, ale także zrealizować analogiczne przedsięwzięcia dla wiropłatów Tigre. Rozszerzymy lub powtórzymy proponowany model współpracy – zadeklarował Guillame Faury.

Kolejnym przedsiębiorstwem zaangażowanym w polskie przetargi śmigłowce jest Turbomeca. Kierujący nim Olivier Andriès, także obecny na wczorajszej konferencji, zamierza zwiększyć zaangażowanie na polskim rynku. Chce, aby Polska była hubem w regionie, gdzie produkowane będą krytyczne elementy silników śmigłowców.

Na zakończenie konferencji Teresa Kamińska, prezes Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Guillaume Faury podpisali porozumienie o współpracy. Ma ona polegać m.in. na realizacji projektów o charakterze rozwojowym dla polskiej gospodarki, tworzeniu programów edukacyjnych podnoszących kwalifikacje przyszłych pracowników w sektorze lotniczym i wspólne aplikowanie o środki pomocowe.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.