Toruńskie przedsiębiorstwo Pagacz i Synowie nawiązało współpracę z niemieckim Moog, specjalizującym się w dostarczaniu systemów wektronicznych dla różnego rodzaju platform bojowych. Wstępne rozmowy prowadzono od zeszłorocznego MSPO, a oficjalna kooperacja spółek rozpoczęła się dwa tygodnie temu. Początkowo współpraca ma obejmować wprowadzenie na polski rynek elementów wieżowych systemów uzbrojenia. Moog ma wieloletnie doświadczenie w ich projektowaniu i budowie.
Rok temu Pagacz i Synowie nawiązała też współpracę z ukraińskim Eco-Testem – producentem wielozadaniowego dozymetru-radiometru. Urządzenie, przeznaczone dla wojska, sił bezpieczeństwa i obrony cywilnej, służy do badania natężenia promieniowania alfa, beta i gamma. Radiometr MKS-UM dostosowany jest do użytkowania w warunkach polowych. Może być zasilany z wielu źródeł energii: sieci 230V lub 12V, wbudowanych baterii lub ogniw słonecznych. Zgodnie z normą IP67, jest w pełni odporny na ekstremalne warunki pogodowe i wahania temperatur od -30° do 55° C.
Ciekawostką jest wbudowany odbiornik GPS/GLONASS, pozwalający na powiązanie wykonanych pomiarów z systemami geoinformatycznymi. Komunikacja między urządzeniem a komputerem odbywa się za pomocą zintegrowanego portu podczerwieni. MKS-UM dostępny jest z dwoma typami detektorów: BDKS-01 (wykrywającym promieniowanie gamma i beta) i BDKS-02 (pasma alfa, beta i gamma).
Jest to jedno z dwóch urządzeń zgłoszonych do nagrody Defender. Drugie to mobilny system dekontaminacji sprzętu i ludzi Gimaex DeFcon. Został opracowany dla Bundeswehry i jest używany głównie w niemieckich siłach zbrojnych. Pokazywany na stoisku system to najmniejszy dostępny model 40T, przeznaczony dla straży pożarnej, specjalistycznych jednostek wojskowych i służb ratowniczych, prowadzących niewielkie akcje dekontaminacyjne na miejscu akcji. Jego główną zaletą jednoosobowa obsługa i bardzo małe ilości wody koniecznej do prowadzenia odkażania. Urządzenie zasilane jest pneumatycznie, co wyeliminowało zapotrzebowanie na energię elektryczną. W skład systemu wchodzi kanister do mieszania komponentów, pompa membranowa, komora wytwarzania piany, zapas sprężonego powietrza i wszystkie potrzebne połączenia. W zależności od typu zagrożenia (radioaktywne, biologiczne lub chemiczne) generowany jest odpowiedni rodzaj piany aktywnej. W 40T dozowanie składników odbywa się ręcznie, przy większych 100T i 200T proces jest w pełni zautomatyzowany.