Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
05 września 2017

Tournée samolotu M28 Skytruck po Ameryce Łacińskiej i Karaibach cieszyło się ogromnym zainteresowaniem klientów. W ciągu 2 miesięcy, w 13 miastach, polska załoga i wspierający ją inżynierowie zademonstrowali zdolności operacyjne nowowyprodukowanego samolotu M28 (nr ser. AJE00347), we wszelkich warunkach pogodowych. Inżynierowie z PZL w Mielcu wyposażyli go w niezbędny sprzęt, który pozwoli pokazać jego zdolność do szybkiej zmiany konfiguracji na wersję pasażerską, przystosowaną do zrzutów spadochronowych, transportu cargo lub ewakuacji ofiar wypadków.

M28 na polowym lotnisku w Brazylii…

Kiedy zestawimy manewrowość M28 z jego dużą kabiną i tylnymi drzwiami otwieranymi również w locie, to widać, że ten samolot ma moc i masę ładunku idealną do wykonywania bardzo różnych misji. Siły zbrojne i linie lotnicze w całej Ameryce Łacińskiej oraz na Karaibach wyrażają ogromne zainteresowanie różnorodnymi i unikalnymi zdolnościami tego wyjątkowego samolotu. M28 to sprawdzony, solidny i niezawodny samolot, który może działać w najtrudniejszych warunkach przy minimalnym wsparciu z zewnątrz. Karaiby i Ameryka Łacińska są regionem, gdzie ludzie i towary muszą być często transportowane na stosunkowo słabo wyposażone lotniska, co sprawia, że jest to potencjalnie bardzo obiecujący rynek dla M28. Dostrzegamy też wzmożone zainteresowanie wykorzystaniem dwusilnikowego samolotu M28 w Afryce, Azji, Indiach, a także w Europie Środkowej – zwraca uwagę Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu, Dyrektor Naczelny PZL w Mielcu.

Załoga samolotu zaplanowała pierwszy przystanek w Danii. Następnie rozpoczęła się morska część podróży przez Szkocję i Islandię. 28 lutego samolot przyleciał do Kulusuk na Grenlandii, mając za sobą ponad 4000 km i blisko 10 h transatlantyckiego lotu. Pokonanie Atlantyku w połowie zimy w kierunku zachodnim to tylko jeden z przykładów, że ten wytrzymały, niezawodny samolot radził sobie nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych – twierdzi Mariusz Kubryn, główny konstruktor M28.

W trakcie pobytu w Ameryce Łacińskiej załoga M28 zademonstrowała potencjalnym klientom cywilnym i wojskowym swoje zdolności do przewożenia ludzi i ładunków ze słabo rozwiniętych lotnisk, niewyposażonych w utwardzone i długie pasy startowe. Tournée rozpoczęło się 17 marca w Port of Spain w Trynidadzie i Tobago. Następnie, do połowy maja, samolot odwiedził 12 innych miast położonych w Brazylii, Argentynie, Ekwadorze, Kolumbii, Panamie i Meksyku. Potencjalni klienci z Trynidadu i Tobago byli szczególnie zainteresowani zdolnościami M28 do przewozu 19 pasażerów lub pasażerów i ładunku jednocześnie oraz możliwością załadunku lub wyładunku cargo poprzez tylne drzwi, otwierane również w locie.

Klienci szukają wszechstronnego i taniego w eksploatacji samolotu, zaprojektowanego specjalnie do transportu cargo oraz pasażerów z nieutwardzonych pasów startowych, jak również zrzutów spadochronowych lub ładunków na tereny dotknięte klęskami żywiołowymi w regionach górskich, na polanach w dżungli lub na wąskich plażach wyspiarskich – dodaje prezes Zakręcki.

Jednym z najważniejszych wydarzeń był udział w LAAD Defence and Security Exhibition, które odbyły się w dn. 4-7 kwietnia w Rio de Janeiro. Przed przylotem na lotnisko Jacarepaguá w Rio de Janeiro M28 zademonstrował szeroką gamę swoich możliwości operacyjnych klientom w Trynidadzie i Tobago oraz przedstawicielom Exército Brasileiro (wojsk lądowych Brazylii w Manaus i stolicy kraju Brasilii). Pokazano m.in. możliwości taktyczne samolotu, jak start z ładunkiem do 2300 kg z pasa długości zaledwie 548 m czy szybką rekonfigurację kabiny z wersji pasażerskiej do transportowej oraz kombinację tych dwóch wersji. Przedstawiciele Exército Brasileiro mogli obserwować, jak łatwo jest przygotować samolot M28 do misji ewakuacji medycznej, przyjąć na pokład 17 w pełni uzbrojonych żołnierzy lub precyzyjnie dokonać zrzutów spadochroniarzy i ładunku przez tylnie drzwi. Sprzęt wykorzystywany podczas misji jest umieszczany w kabinie przy pomocy ręcznie obsługiwanej wciągarki o udźwigu do 700 kg.

Efektem latynoamerykańskiego tournée są przygotowywane przez zespół PZL w Mielcu, szczegółowe oferty dla ponad 20 potencjalnych, nowych klientów, reprezentujących zarówno operatorów komercyjnych, jak i wojskowych. Ponad połowa przypadków zapytań ofertowych pochodzi od przewoźników prywatnych i regionalnych, w tym służb państwowych, takich jak policja. Pozostali to użytkownicy wojskowi.

…i betonowym w Trynidadzie i Tobago / Zdjęcia: PZL w Mielcu

Większość naszych nowych propozycji biznesowych dotyczy konkretnej potrzeby przewozu zarówno pasażerów, jak i towarów na nieprzygotowane lądowiska, w tym na lotniska w miejscach położonych bardzo wysoko nad poziomem morza. Niezwykle wysoki poziom zainteresowania będący skutkiem lotów pokazowych dla klientów w 12 lokalizacjach na terenie Karaibów i Ameryki Łacińskiej potwierdza nasze przekonanie, iż nawet na dzisiejszym, jakże konkurencyjnym rynku, M28 zapewnia odpowiednią kombinację mocy, wszechstronnej kabiny i wytrzymałości strukturalnej, umożliwiającą spełnienie szerokiej gamy wymagań transportowych – podkreśla Janusz Zakręcki.

Mieleckie zakłady mogą pochwalić się także niedawnym sukcesem na rynku europejskim. Siły zbrojne Niemiec wypożyczyły 2 transportowe M28 Skytruck na okres 4 lat, w celu zapewnienia ciągłości szkolenia, w oczekiwaniu na zezwolenie na wykonywanie skoków ze spadochronem z A400M. Para M28 został dostarczona z wytwórni w Mielcu niemieckiemu przedsiębiorstwu PD Sicherheit, które z kolei leasinguje je rodzimym siłom zbrojnym. Za sterami Skytrucków zasiadają piloci z Niemiec, którzy wcześniej przeszli szkolenie w Mielcu. Strona polska zapewnia też naszym zachodnim sąsiadom wszelką pomoc techniczną.

Pierwsze skoki z pokładu M28, z automatycznym otwarciem spadochronu, były wykonywane w czerwcu, na lotnisku Altenstadt. Natomiast w dn. 10-14 lipca żołnierze z Fallschirmjägerregiment 26 wykonywali skoki z wysokości do 10 tys. m, w dzień i w nocy. Jak podkreślali niemieccy spadochroniarze, głównymi zaletami Skytrucka są niewielkie turbulencje odczuwane przez skoczka, co daje mu większe bezpieczeństwo, zdolność do krótkiego startu i lądowania z lotnisk o nawierzchni nieutwardzonej i dużą prędkość wznoszenia. Niemcy chwalą też niezbyt wysoki koszt eksploatacji M28, pozwalający na bardziej intensywne prowadzenie szkolenia. Problemem jest natomiast niewielka ładownia, w której mieści się 5-6 w pełni wyekwipowanych żołnierzy. Dla Bundeswehry najważniejsza jest możliwość prowadzenia szkolenia spadochronowego bez obaw o dostępność samolotów C-160 Transall. Ze względu na opóźnienia w dostawach A400M są one w pierwszej kolejności wysyłane do zadań wsparcia misji ekspedycyjnych i niesienia pomocy humanitarnej.

Obecnie na całym świecie eksploatowanych jest ponad 100 samolotów M28, używanych przez agencje cywilne jak i siły zbrojne, służących do szkolenia spadochroniarzy, patrolowania granic i nadzoru łowisk. Marynarka Wojenna i Siły Powietrzne RP wykorzystują samoloty M28B Bryza do zadań patrolowo-rozpoznawczych, wykrywania i śledzenia okrętów podwodnych, monitoringu skażeń środowiska naturalnego i transportowych.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.