Podczas tegorocznej edycji MSPO został zaprezentowany jeden z najciekawszych, dostępnych na rynku symulatorów pola walki. Program VBS (Virtual Battle Space) został opracowany przez Bochemia Interactive Australia. Konsultantami merytorycznymi byli australijscy oficerowie, którzy dostrzegli wielki potencjał tej symulacji.
Aktualna wersja, VBS2, jest dostępna od 2006. Wirtualne pole walki umożliwia odtworzenie dowolnej lokalizacji na świecie. Poszczególne lokalizacje odwzorowują rzeczywisty układ terenu i budynków. Programiści odwzorowują lokalizacje na podstawie zdjęć satelitarnych oraz map. Zgodnie z zapewnieniami Macieja Stopniaka, dyrektora ds. handlu spółki Specops - dystrybutora VBS2 na Polskę, opracowanie wirtualnego terenu zgodnego z rzeczywistym zajmuje kilka dni roboczych. Maksymalna powierzchnia odwzorowanego krajobrazu oscyluje około 10 tysięcy kilometrów kwadratowych. Niewątpliwym walorem systemu jest to, iż wystarczy średniej klasy komputer, aby program pracował płynnie.
Oprogramowanie zapewnia kilka różnych trybów treningu. Możliwe jest prowadzenie działań bojowych z perspektywy żołnierza piechoty, strzelca pokładowego lub operatora pojazdów bezzałogowych. System umożliwia równoczesne uczestnictwo w wirtualnych misjach do 120 żołnierzy.
Możliwe jest ćwiczenie zadań SAR, rozkładania punktów kontrolnych, symulowania konwojów, patroli bojowych oraz taktycznej obsługi systemów BSL oraz robotów. W bazie danych programu istnieją tysiące wzorów uzbrojenia, pojazdów oraz umundurowania. Obiekty interaktywne zostały odwzorowane z ponad 90-% dokładnością. Począwszy od wiernego przedstawienia parametrów balistycznych wystrzeliwanej amunicji skończywszy na charakterystyce dźwiękowej pojazdów.
Wirtualne Pole Walki pozwala na odwzorowanie praktyczne dowolnej sytuacji bojowej. Oznaczenia pojazdów oraz jednostek są całkowicie zgodne z nomenklaturą NATO.
Program wzbudził duże zainteresowanie. Stoisko Specops odwiedzili przedstawiciele Biura Ochrony Rządu oraz Marynarki Wojennej. Produkt został zgłoszony do nagrody Defender.
Zdjęcia: VBS