Kanał 1 rosyjskiej telewizji poinformował o próbie największej na świecie bomby paliwowo-powietrznej. Wcześniej, w 2003 podobne próby prowadzili Amerykanie, nazywając swoją bombę (9,5-tonowa MOAB, o 40% cięższa niż BLU-82, wcześniej największa niejądrowa bomba w arsenale USA, używana w Wietnamie, Iraku i Afganistanie) matką wszystkich bomb. W nawiązaniu do tego określenia Rosjanie swoją, większą od amerykańskiej, nazywali tatą wszystkich bomb. Masa ładunku paliwowego w rosyjskiej bombie jest co prawda mniejsza, ale moc wybuchu jest aż czterokrotnie większa niż w amerykańskim odpowiedniku. Temperatura w epicentrum wybuchu jest większa dwa razy, a powierzchnia rażenia aż 20 razy.
Lotnictwo wojskowe
US Army ujawniła, że bomba precyzyjna zrzucona z bezpilotowca Hunter zabiła 1 września dwóch bojowników irackich. Według Amerykanów przygotowywali oni atak bombowy na drodze niedaleko Qarraya, 290 km na północny-zachód od Bagdadu. Irakijczyków namierzył zespół zwiadowczy 2nd Battalion, 25th Aviation Regiment.
Indie zrezygnowały z odebrania zmodernizowanych samolotów Ił-38SD (eksportowy wariant Ił-38N), zamówionych w Rosji. Przebudowywane przez MAK Iliuszyn i Kompanię Leniniec (a remontowane przez 20. ARZ w Puszkino pod Sankt Petersburgiem) samoloty są wyposażane w cyfrowy system poszukiwawczo-celowniczy Morskoj Zmiej (Morski Smok) i nowe uzbrojenie, zgodnie z wartym 150-205 mln USD (różne źródła podają różne dane) kontraktem podpisanym przez Rosoboronoexport z ministerstwem obrony Indii we wrześniu 2001.
27 sierpnia 2007 zakłady American Eurocopter w Columbus (stan Mississippi) dostarczyły US Army pierwszy zmontowany w USA śmigłowiec UH-72A Lakota. Był to 10. egzemplarz dostarczony w ramach kontraktu realizowanego po zwycięstwie EADS North America, partnera Eurocoptera, w programie Light Utility Helicopter. Wybór był ogłoszony pod koniec czerwca 2006.
Mimo, że misja ISAF w Afganistanie wykonywana jest pod egidą NATO, to tylko niektóre kraje członkowskie Sojuszu wysłały tam swoje śmigłowce transportowe. Jak dotąd główny wysiłek transportu ludzi i sprzętu przy ich pomocy ponoszą Amerykanie, Brytyjczycy i Holendrzy.