W ciągu niecałego roku indyjska marynarka wojenna miała odnotować co najmniej 22 przypadki wykrycia chińskich atomowych okrętów podwodnych na kontrolowanym przez siebie obszarze Oceanu Indyjskiego.
Według indyjskich mediów, powołujących się opracowany na zlecenie resortu obrony raport Indian Navy: Perceived Threats to Subsurface Deterrent Capability and Preparedness, do pierwszego kontaktu z chińskim atomowym OP miało dojść w sierpniu 2012. Od tego czasu okręty wojenne Indii i USA miały odnotować co najmniej 22 przypadki wykrycia obecności okrętów ChRL na wodach Oceanu Indyjskiego, który traktowany jest jako nieformalna strefa wpływów New Delhi.
Do co najmniej 6 kontaktów z chińskimi OP miało dojść na północny-zachód od strategicznie ważnej Cieśniny Malakka, a także m.in. w pobliżu wybrzeży Sri Lanki oraz na wodach Morza Arabskiego.
W ocenie New Delhi, fakt coraz większej aktywności chińskich OP na wodach Oceanu Indyjskiego jest kolejną odsłoną morskiej rywalizacji strategicznej pomiędzy Indiami i ChRL na tym obszarze. Do tej pory przejawiała się ona głównie poprzez rozbudowę indyjskich instalacji wojskowych w rejonie (Indie na Nikobarach, 2012-07-31) oraz ustanawianiem przez Pekin przyczółków na terenie państw sojuszniczych.
Najświeższym przykładem tych działań było przejęcie kontroli nad pakistańskim portem w Gwadarze przez kontrolowany przez władze China Overseas Ports Holding (ChRL przejęła port w Gwadarze, 2013-02-19). Ruch ten został przez Indie skrytykowany i oceniony jako kolejny element budowy przez ChRL tzw. sznura pereł, a więc systemu baz wojskowych strategicznie otaczających Indie.