Według sztokholmskiego instytutu SIPRI, wydatki militarne USA ograniczono w 2012 o 6%. W tym samym czasie budżety wojskowe Chin i Rosji zwiększyły się odpowiednio o 7,8 oraz 16%.
Analitycy SIPRI szacują, że wydatki wojskowe całego świata w 2012 wyniosły 1,75 bln USD, czyli o ok. 0,5% mniej niż rok wczesniej. Z sumy tej ok. bilion przypada na USA i sojuszników z NATO. Jednak to właśnie Waszyngton ograniczył swój budżet obronny o ok. 6%, do kwoty 682 mld USD (Amerykańska bieda, 2013-01-17). Jednocześnie – po raz pierwszy od zakończenia Zimnej Wojny – amerykański udział w światowych wydatkach wojskowych spadł poniżej 40%.
Ograniczenie budżetów państw zachodnich to bezpośredni wynik zmniejszenia zaangażowania militarnego w Afganistanie (mechanizm ten dotyczy także innych uczestników operacji, m.in. Australii). Z drugiej strony należy spodziewać się dalszych ograniczeń, głównie za sprawą kryzysu budżetu federalnego USA i w krajach Unii Europejskiej.
Na tym tle da się zauważyć szybkie tempo zbrojeń w państwach, które zajmują 2. i 3. miejsce po USA w światowym rankingu. Chiny w 2012 zwiększyły budżet wojskowy o 7,8%, co dało w efekcie równowartość 166 mld USD. Jeszcze szybsze tempo, bo aż 16% wzrostu, zanotowała Rosja (Budżet obronny FR, 2011-11-24). Jej ubiegłoroczny preliminarz wyceniono na prawie 91 mld USD. Dodajmy jednak, że wielu ekspertów uważa, iż prawdziwe wydatki Państwa Środka są o wiele wyższe (Chiny podwoją wydatki do 2015?, 2012-02-15).
Biorąc pod uwagę poszczególne regiony świata, największy wzrost sum na obronność (o 8,4%) odnotowano na Bliskim Wschodzie. Przełożyło się to na ok. 100 mld USD, z czego aż 56,7 mld przypadło na Arabię Saudyjską. Autorzy raportu zwrócili też uwagę na ponad 4-procentowy wzrost w Ameryce Łacińskiej, generowany głównie przez Paragwaj (43%), Wenezuelę (42%) i zmagający się z kartelami narkotykowymi Meksyk (9,7%).
Należy jednak pamiętać, że szacunki SIPRI różnią się – często nawet znacznie – od opracowań innych ośrodków analitycznych. Odmienności wynikają z innej metodologii obliczania wydatków wojskowych poszczególnych państw. Przede wszystkim dotyczy to przeliczania budżetów narodowych na dolary, ale także inflacji, klasyfikowania wydatków formacji paramilitarnych czy na badania naukowe.