Bill Boisture, prezes Beechcrafta poinformował, że zarządzana przez niego spółka osiągnęła stabilną sytuację finansową. Jeszcze kilka miesięcy temu znajdowała się w stanie upadłości.
Upadłość została ogłoszona w 2012, po przekroczeniu granicy 2 mld USD zadłużenia. W takiej kondycji została kupiona przez chińską Beijing Superior Aviation Technology, która zobowiązała się do przejęcia spółki w zamian za zapłacenie 1,79 mld USD długów (Sąd odebrał zarządowi premie, 2012-08-28). Na początku br., po uregulowaniu należności, sąd upadłościowy zdecydował o przywróceniu przedsiębiorstwu normalnego statusu.
Według prezesa Boisture, Beechcrat ma obecnie 495 mln USD długów i stabilną sytuację finansową. Program naprawczy wymagał jednak ograniczenia zatrudnienia o ok. 40% i w podobnym wymiarze powierzchni posiadanych obiektów. Szef spółki poinformował, że zakłady powoli zwiększają wielkość produkcji, korzystając z powolnego wzrostu zamówień. W 2008, ostatnim przedkryzysowym roku, Beechcraft sprzedał 435 samolotów. W ub.r. zaledwie 153 egzemplarze.