11 żołnierzy zginęło w katastrofie meksykańskiego śmigłowca, który rozbił się w czasie operacji antynarkotykowej.
Bell 212 uległ katastrofie w czasie próby lądowania po awarii napędu. Doszło do niej w piątek niedaleko Uruapan, w zachodniej części stanu Michoacan, ok. 18:00 czasu lokalnego. Wśród ofiar katastrofy jest pułkownik dowodzący operacją. Przeżył tylko jeden żołnierz, który w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Mexico City.