US Navy odebrała pierwszy z zamówionych prototypów śmigłowców bezzałogowych MQ-8C. Będzie on używany do testów systemu.
Do bazy US Navy dotarł pierwszy z zamówionych śmigłowców bezzałogowych MQ-8C Fire Scout (Fire-X). Według producenta, Northrop Grummana, stało się to na początku lipca. Prototyp dotarł na poligon Point Mugu ciężarówką. Teraz maszyna jest przygotowywana do programu testów, które mają się rozpocząć najbliższym czasie.
Testy mają odbywać się na poligonie podległym Naval Air Systems Command. Będą się odbywać zarówno na ziemi, jak i w locie, w warunkach typowych dla działań morskich. Prowadzić je będzie eskadra Air Test and Evaluation Three Zero (VX-30), znana jako Bloodhounds.
MQ-8C to bezzałogowy śmigłowiec zbudowany na bazie Bella 407 Jet Ranger z wykorzystaniem systemu kierowania z mniejszego MQ-8B. Ma od niego 3 razy większy udźwig i 2 razy większą długotrwałość lotu.
Northrop Grumman otrzymał zamówienie na 2 prototypy doświadczalne MQ-8C i 6 śmigłowców przedseryjnych (US Navy kupuje kolejne MQ-8C, 2013-03-13). Dostawy pierwszych operacyjnych, przedseryjnych MQ-8C są planowane na 2014. US Navy planuje zakup 28 MQ-8C dla swych jednostek specjalnych. Mają one stacjonować m.in. na pokładach fregat klasy Oliver Hazard Perry i nowych LCS (Littoral Combat Ship) (Bezzałogowce dla LCS, 2013-03-07).