Władze Izraela zdecydowały się we czwartek na czasowe wstrzymanie ruchu lotniczego na lotnisku w leżącym na południu kraju Ejlacie.
Operacje w porcie lotniczym w Ejlacie zostały wstrzymane w czwartek. Decyzja izraelskich władz pozostawała w mocy przez około 2 h. Została podjęta po otrzymaniu ze strony egipskich sił zbrojnych informacji na temat możliwego ostrzału rakietowego miejscowości przez zlokalizowanych na Półwyspie Synaj ekstremistów.
Ze względu na swe położenie, daleko na południu Izraela, Ejlat jest stale zagrożony ostrzałem rakietowym/moździerzowym ze strony działających na Półwyspie Synaj ekstremistów. Przykładem może być incydent z kwietnia, kiedy na niezamieszkałe tereny w pobliżu miasta spadły 2 pociski rakietowe (Ostrzał Ejlatu z Półwyspu Synaj, 2013-04-17).
Specjalnie w celu ochrony miasta przed omawianym zagrożeniem, władze Izraela zdecydowały się na rozmieszczenie w jego pobliżu jednej z baterii systemu przeciwrakietowego/przeciw pociskom artyleryjskim Iron Dome (Piąta bateria Iron Dome w służbie, 2013-04-04). Podobne działania miały też miejsce w przeszłości.
Wczorajsza decyzja o czasowym wstrzymaniu ruchu lotniczego nad Ejlatem to pochodna ostatnich wydarzeń mających miejsce na Półwyspie Synaj. Zwiększający swą aktywność od czasu obalenia prezydenta Muhammada Mursiego ekstremiści stwarzają coraz większe zagrożenie dla rozmieszczonych na omawianym terenie egipskich sił bezpieczeństwa (Walki na Synaju postępują, 2013-07-19, Strzelanina na Półwyspie Synaj, 2013-07-15) oraz sąsiadującego od północy Izraela. Sytuacja ta zmusiła władze w Kairze do przeprowadzenia pod koniec lipca kilkudniowej ofensywy przeciwko islamistom (Ruszyła ofensywa na Synaju, 2013-07-29).