Wczoraj odbył się w Moskwie Dzień Innowacji Ministerstwa Obrony Rosji. Ponad 260 przedsiębiorstw pokazało nowe rozwiązania oferowane resortowi.
Wczorajszy Dzień Innowacji MO FR to pierwsza taka wystawa w historii. Odbyła się w Moskwie, w kompleksie sportowym CSKA. Ekspozycję podzielono na ogólnodostępną i tajną. Wystawę otworzył i długo zwiedzał minister obrony FR, gen. armii Siergiej Szojgu.
Spośród tysiąca zgłoszeń organizatorzy wybrali ponad 260 propozycji, które znalazły się na wystawie. Według ministra Szojgu, Dzień Innowacji miał na celu przede wszystkim ominięcie rozbudowanej resortowej biurokracji, która na co dzień nie daje większych szans na zaprezentowanie nowych, oryginalnych rozwiązań, które mogłyby zmienić potencjał rosyjskiej obronności. Dotyczy to przede wszystkim pomysłów ludzi młodych, którzy nie funkcjonują jeszcze w formalnych strukturach naukowo-badawczych i rozwojowych. Szojgu zapowiedział, że impreza będzie się odbywać corocznie i będzie jeszcze bardziej dostępna dla wszystkich chętnych, między innymi dzięki obniżeniu kosztów uczestnictwa. W tym roku były one stosunkowo wysokie – bardziej rozbudowane stoisko mogło kosztować ponad 100 tys. rubli.
Wśród eksponatów części jawnej znalazł się lekki samolot MAI-223 Kitienok. Szojgu ocenił zapotrzebowanie resortu na takie maszyny na nawet 300 sztuk. Moskiewski Instytut Lotniczy zademonstrował też bezzałogowiec uderzeniowy Woron-333. Może on utrzymywać się w powietrzu przez 2 godziny, przenosząc ładunek bojowych o masie 12 kg. Promień jego działania wynosi 10 km. Uzbrojenie Worona może stanowić broń strzelecka, granatniki, czy pociski kierowane. Śmigłowiec jest wyposażony w rozbudowany system rozpoznania.
Zainteresowanie budziły miniaturowe urządzenia nadawczo-odbiorcze przeznaczone do kierowania robotami lądowymi. Prezentował je Międzynarodowy koncern łączności kosmicznej. Z kolei kompania BTK pokazało 23-częściowy komplet umundurowania żołnierza. Może być ono używane w każdej strefie klimatycznej w dowolnych warunkach atmosferycznych. Minister Szojgu zapowiedział zakupy tych kompletów.
Ciekawy był egzoszkielet, który umożliwia przenoszenie przez człowieka ładunku o masie 100 kg. System nie wykorzystuje siłowników elektrycznych, a jedynie komponenty mechaniczne. Dzięki nim ładunek nie obciąża szkieletu żołnierza. Projekt powstał w NII Mechaniki MGU im. Łomonosowa.
Robot RURS na 4-kołowym podwoziu może przenosić dowolne wyposażenie i uzbrojenie. Jego prędkość maksymalna wynosi 80 km/h. Robot może być zdalnie sterowany lub funkcjonować autonomicznie. Jego uzbrojenie może być użyte bez udziału w podejmowaniu decyzji operatora.