Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Rosjanie znów prowokują

Lotnictwo wojskowe, Strategia i polityka, 23 sierpnia 2013

Dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95MS miały przekroczyć wczoraj przestrzeń powietrzną Japonii. Japońskie wojska lotnicze samoobrony poderwały w odpowiedzi cztery F-2A.

Pary dyżurne japońskich samolotów wojskowych są podrywane każdorazowo w przypadku naruszenia (bądź też jedynie zagrożenia) przestrzeni powietrznej lub strefy identyfikacji obrony powietrznej tego państwa przez statki powietrznej podmiotów trzecich. W okresie od kwietnia do czerwca br. Japończycy musieli interweniować aż 115 razy. Jest to rekordowy wynik dotyczący tego okresu od rozpoczęcia publikacji tego typu danych w 2005 / Zdjęcie: MO Japonii

Do zdarzenia doszło wczoraj w pobliżu japońskiej wyspy Kiusiu. Według informacji przekazanych przez resort obrony Japonii, 2 rosyjskie Tu-95MS miały przekroczyć przestrzeń powietrzną tego państwa i przebywać w niej przez co najmniej 2 minuty.

W reakcji na omawiane zdarzenie, japońskie wojska lotnicze samoobrony poderwały pary dyżurne wojskowych Mitsubishi F-2A. Towarzyszyły one rosyjskim samolotom aż do czasu opuszczenia przez nie przestrzeni powietrznej tego państwa.

Wczorajszy incydent, do którego Moskwa się nie przyznaje, był kolejnym tego typu wydarzeniem w ciągu ostatnich miesięcy. Przypomnijmy, że w lutym br. 2 rosyjskie Su-27 przekroczyły japońską przestrzeń powietrzną w pobliżu wyspy Rishiri, niedaleko Hokkaidō (Rosyjskie myśliwce nad Japonią, 2013-02-07). W odpowiedzi, podobnie jak wczoraj, Tokio poderwało 4 F-2A.

Z kolei w połowie lipca 2 rosyjskie Tu-95MS oraz patrolowy Ił-20M dokonały prowokacyjnego lotu w pobliżu japońskiej przestrzeni powietrznej oraz nad terytorium spornych Wysp Kurylskich (Kolejna rosyjska prowokacja, 2013-07-16). Incydent wywołał reakcję Japonii w postaci wysłania w kierunku omawianych statków powietrznych par dyżurnych F-4J, F-15J i F-2A. Zdarzenie śledziły też południowokoreańskie F-15K.

Omawiane zdarzenie wpisuje się w szersze zjawisko rosnącej liczby prowokacji związanych z naruszeniem, bądź jedynie groźbą, przestrzeni powietrznej Japonii (Jeszcze więcej japońskich interwencji, 2013-04-18, Rekordowa liczba japońskich interwencji, 2013-01-28). Według opublikowanych przez Tokio w ostatnim czasie statystyk, w okresie od kwietnia do czerwca strona japońska musiała podrywać swe myśliwce 115 razy w odpowiedzi na podejrzane zachowanie statków powietrznych państw trzecich.

Najwięcej tego typu incydentów, bo aż 69, zostało sprowokowanych przez samoloty ChRL. Rosjanie z kolei zmuszali japońskie myśliwce do reakcji zaledwie 31 razy. W powszechnej ocenie tego typu zdarzenia stanowią element rywalizacji polityczno-wojskowej Tokio z Pekinem oraz Moskwą. Ich przedmiotem są m.in. spory terytorialne o prawo kontroli nad wyspami Senkaku/Diaoiu (Tajemniczy OP u wybrzeży Japonii, 2013-05-20) oraz wspomnianymi Wyspami Kurylskimi (Rosyjskie zbrojenia na Kurylach, 2011-03-02).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.