28 maja uroczyście zainaugurowano działanie nowej jednostki US Army, która będzie wykorzystywała rakietowe pociski antybalistyczne THAAD. Bateria uzyska wstępną gotowość bojową w połowie 2009.
Pociski Terminal High Altitude Area Defense (THAAD) będą tworzyły rdzeń obrony antybalistycznej w bezpośredniej bliskości atakowanych celów. Zasięg 200 km i wysokość lotu do 150 km powodują, że będą one miały zdecydowanie większe możliwości, niż zestawy systemu Patriot PAC-3. Ocenia się, że pociski THAAD będą mogły skutecznie bronić obszaru 150 razy większego, niż taka sama liczba pocisków Patriot PAC-3. Dlatego przeznaczone są do działań na poziomie operacyjnym, a nie wyłącznie taktycznym.
US Army ma docelowo otrzymać od grupy przemysłowej, kierowanej przez Lockheed Martina, 80-100 wyrzutni osadzonych na ciężarówkach Oshkosh M1075, 18 radarów Raytheon Systems AN/TPY-2 Ground-Based Radar (GBR) i ponad 1400 pocisków. Szacowany koszt pozyskania systemu to ok. 50 mld USD.
W ramach finansowania programu, pod koniec 2006, Lockheed Martin zawarł z nadzorująca program Missile Defense Agency umowę o wartości 619 mln USD, o dostawie 6 wyrzutni, 2 jednostek dowodzenia i kierowania ogniem, 2 radarów i 48 rakiet, czyli wyposażenia dla dwóch baterii THAAD.
Wczorajsza uroczystość w Fort Bliss oficjalnie tworzy pierwszą baterię THAAD: Alpha Battery/4th Air Defense Artillery Regiment, 11th Air Defense Brigade, 32nd Army Air and Missile Defense Command. Żołnierze jednostki rozpoczęli szkolenie w wykorzystaniu nowego sprzętu w ubiegłym miesiącu. Ten etap zostanie zakończony, przewidzianymi na kwiecień, ostatecznymi ćwiczeniami sprawdzającymi. Później jednostka osiągnie wstępną gotowość bojową.