Sekretarz Obrony USA Robert Gates przyjął rezygnację szefa sztabu USAF, gen. Michaela Moseleya i sekretarza USAF, Michaela Wynne'a. Powodem dymisji był coraz większy bałagan w USAF.
W ostatnim okresie doszło w USAF do wielu fatalnych incydentów związanych m.in. z bezpieczeństwem nuklearnym. Najbardziej znany dotyczył przelotu nad USA w sierpniu 2007 bombowca B-52 z sześcioma ładunkami jądrowymi. Załoga samolotu nie wiedziała co znajduje się na pokładzie. Wcześniej, w 2006 na Tajwan trafiły cztery zapalniki do ładunków nuklearnych zamiast zamówionych akumulatorów. Sprawę ujawniono w marcu br.
W ostatnich miesiącach doszło też w USAF do serii wypadków, w tym pierwszego w historii rozbicia bombowca B-2.
O decyzjach personalnych wiedział George W. Bush. Amerykański prezydent nie uczestniczył jednak w ich podejmowaniu. Następcy odwołanych szefów USAF zostaną wyznaczeni w ciągu najbliższych dni.