Izrael ujawnił nieco szczegółów dotyczących eksploatacji bezzałogowców podczas operacji Protective Edge.
W trakcie operacji Protective Edge, zapoczątkowanej 8 lipca (IDF o operacji w Strefie Gazy, 2014-08-08), wojska lądowe Izraela po raz pierwszy użyły masowo bezzałogowych statków latających Skylark (Zawieszenie lotów bsl Skylark I, 2012-06-02). Jak mówi w wywiadzie udzielonym DefenseNews gen. bryg. Roy Riftin, każda izraelska brygada, w tym jednostki rezerwy, ma w składzie co najmniej 2 bsl tego typu. Znajdują się one w powietrzu bez przerwy, niekiedy nawet jednocześnie – dodaje gen. Riftin.
Według słów izraelskiego oficera 18 Skylarków wylatało setki godzin, dostarczając danych wywiadowczych i koordynat celu dla oddziałów piechoty i baterii artylerii. Wykorzystujemy Skylarki do granic możliwości. Pomagają one w koordynowaniu działań pomiędzy poszczególnymi oddziałami i wskazują cele – podkreśla gen. Riftin.
Protective Edge jest także debiutem operacyjnym znacznie większych bsl – Hermes 900 (Oblot Hermesa 900, 2009-12-14), oznaczonych przez izraelskich wojskowych jako Kochav (Gwiazda). Co ciekawe, ten typ jeszcze nie wszedł oficjalnie do wyposażenia sił zbrojnych Izraela, ze względu na konieczność zakończenia prób. Ma to nastąpić po zakończeniu działań w Strefie Gazy.
Jak mówi jeden z oficerów odpowiedzialnych za wdrożenie Hermesów 900, nazwany kpt. Grisha, Kochav został prowadzony do eksploatacji, ponieważ może wykonywać pewne specyficzne zadania znacznie lepiej niż [mniejszy] Hermes 450. Inny izraelski oficer, pragnący zachować anonimowość dodaje, że Hermes 900 jest bardziej wszechstronny pod względem możliwości operacyjnych.