W Libanie przeprowadzono testy ogniowe ppk TOW-2A, dostarczonych przez USA i Arabię Saudyjską.
Testy ogniowe przeprowadzono w ubiegłą środę w pobliżu Ras Baalbek na północnym wschodzie kraju. Dowództwo wojsk lądowych Libanu chciało ocenić w ten sposób stan techniczny dostarczonych przez USA przeciwpancernych pocisków kierowanych i przećwiczyć operatorów. Próby zorganizowano we współpracy z US Army i za pośrednictwem amerykańskiej ambasady w Bejrucie.
Liban odebrał na początku czerwca ponad 200 ppk TOW-2A (BGM-71E). Uzbrojenie pochodziło najprawdopodobniej z zapasów magazynowych sił zbrojnych USA. Dostawę sprzętu sfinansował Waszyngton i Rijad (Zlecenie na ppk TOW, 2014-06-23). Wartość pomocy materiałowej obliczana jest na ok. 10 mln USD (36,7 mln zł).
TOW-2A zostaną użyte do walki z bojownikami Ad-Daula al-Islamijja i innych organizacji ekstremistycznych działających w regionie (Ofensywa Libanu, 2015-02-27). Cześć komentatorów obawia się jednak, że sprzęt może wpaść w ręce islamistów, którzy użyją go do walki z siłami rządowymi lub wojskami reżimu Baszara al-Assada. Bojownicy zajęli w przeszłości znacznie ilości uzbrojenia na oddziałach umiarkowanych syryjskich organizacji powstańczych, przeszkolonych i wyposażonych przez USA i ich lokalnych sojuszników (Islamiści używają ppk TOW, 2015-06-11).