Somalijska islamistyczna organizacja potwierdziła zajęcie bazy sił Unii Afrykańskiej na południu kraju.
Przed tygodniem bojówkarze islamistycznej organizacji Harakat al-Szabab al-Mudżahedin zajęli bazę sił Unii Afrykańskiej na przedmieściach miasta El Adde, położonego na terenie południowo-zachodniego regionu administracyjnego Gedo (Atak al-Szabab, 2016-01-18). Obiekt był zajmowany przez kenijski kontyngent wielonarodowej misji AMISOM (African Union Mission in Somalia).
Wkrótce po zajęciu bazy islamiści ogłosili zabicie lub porwanie co najmniej 60 Kenijczyków. Przejęto również kilkadziesiąt pojazdów terenowych, a także duże ilości broni i uzbrojenia.
Co ciekawe informacji tych nie potwierdziły władze Kenii. Rząd w Nairobi twierdził, że atak przypuszczono nie na bazę sił UA, ale pobliskie obiekty zajmowane przez somalijskie siły bezpieczeństwa. Kenijscy żołnierze, którzy zginęli w starciach z al-Szabab, starali się wesprzeć broniących się Somalijczykom.
Relacji władz Kenii nie potwierdzają jednak fotografie opublikowane przez al-Szabab w mediach społecznościowych. Na zdjęciach wyraźnie widać sprzęt wojskowy misji AMISOM, a także kenijskich żołnierzy, którzy zostali wzięci do niewoli. Dokładna liczba ofiar wśród sił UA w dalszym ciągu pozostaje nieznana, a dane podawane przez każdą ze stron zdecydowanie różnią się.
Harakat al-Szabab al-Mudżahedin regularnie przypuszcza ataki na siły pokojowe misji AMISOM. Ich celem są bazy wojsk Unii Afrykańskiej i konwoje lub patrole wojskowe (Islamiści zajęli bazę UA, 2015-06-27).