Wczoraj Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Fabryką Broni największą jednorazową umowę w historii Łucznika na dostawy ponad 26 tys. karabinków Beryl i subkarabinków Mini Beryl.
Zakończyły się negocjacje w sprawie dostaw dla Wojska Polskiego kolejnej transzy broni strzeleckiej do amunicji 5,56 mm x 45, która ma zastąpić używane wcześniej AK/AKM, zasilane nabojem 7,62 mm x 39 (Negocjacje w sprawie nowych Beryli, 2016-04-23). Szef Szefostwa Uzbrojenia Inspektoratu Uzbrojenia pułkownik Marek Chojnacki i prezes zarządu Fabryki Broni Edward Migal, podpisali 24 maja umowę na dostawy 17.621 karabinków wz. 96C Beryl i 8.400 subkarabinków wz. 96C Mini Beryl.
Wartość czteroletniego (2016-2019) kontraktu wynosi 156.135.750,00 zł (uśredniona cena za broń to 6 tys. zł). Jest to największa jednorazowa umowa podpisana przez Łucznika od chwili jego powołania 14 lipca 2000. Roczne przychody Fabryki Broni kształtują się na poziomie około 70 mln zł (Kolejne Beryle ASG RRT dla WP, 2015-10-20; Druga partia Beryli dla Nigerii, 2015-08-06; 7,9 tys. Beryli dla WP, 2015-08-04).
– Po raz kolejny polskie wojsko obdarzyło nas swoim zaufaniem. Umowa niesie za sobą wiele korzyści. Żołnierze dostają nowoczesny, niezawodny i, co ważne, w 100% polski sprzęt, a my – Fabryka Broni – dzięki tej współpracy pozyskujemy środki umożliwiające nam dalszy rozwój, powiedział Edward Migal po podpisaniu umowy. Należy jednak pamiętać, że jest to współpraca wieloletnia i liczba karabinków w poszczególnych latach kształtują się na poziomie zbliżonym do roku ubiegłego czy lat wcześniejszych. – podkreślił prezes zarządu Fabryki Broni.
Karabinki wz. 96 Beryl zostały wprowadzone do uzbrojenia w 1998. Ich modernizację do odmiany wz. 96C, wyposażonej w łoże z zestawem szyn montażowych, kolbę o regulowanym położeniu stopki, powiększone manipulatory, ergonomiczny chwyt przedni i pistoletowy, przeprowadziła Fabryka Broni w ramach finansowanej przez MON pracy rozwojowej (Nowe Beryle do Afganistanu, 2010-02-26). Łucznik jest jedynym producentem tej konstrukcji strzeleckiej.