W zakładach Boeinga w North Charleston rozpoczęto montaż końcowy pierwszego Dreamlinera 787-10.
Montaż końcowy pierwszego przedseryjnego Boeinga 787-10 – największego z rodziny Dreamlinerów – rozpoczęto w zakładach w North Charleston w Karolinie Pd. w ubiegły czwartek. Tam też zostanie wyposażone wnętrze jego kabiny pasażerskiej, zabudowane silniki oraz przeprowadzone próby naziemne i oblot.
Środkowa część kadłuba samolotu, dłuższa o 3 m w porównaniu z modelem 787-9, jest zbyt duża, aby można było ją transportować z North Charleston do Everett. Ponadto wykonywanie montażu końcowego 787-10 w zakładach w Karolinie Pd. pozwoli wykorzystać ich możliwości, umożliwiając jednocześnie zakładom w Everett, koncentrującym się na 787-9 i 787-9, dalsze zwiększenie wydajności.
Maksymalna masa startowa największego Dreamlinera szacowana jest na ponad 254 t. Konstrukcja samolotu ma 95% wspólnych części z modelem 787-9. Boeing 787-10 ma mieścić 330 pasażerów w konfiguracji dwuklasowej. Jego rozpiętość wynosić ma 60 m, a długość kadłuba – 68 m. Zasięg obliczeniowy 787-10 to ponad 11 900 km (Projekt szczegółowy największego Dreamlinera, 2015-12-03).
Do jego napędu użyte zostaną silniki General Electric GEnx-1B70 lub Rolls-Royce Trent 1000 TEN (Thrust, Efficiency and New Technology), rozwijające ciąg 340 kN każdy. Jednocześnie z rozpoczęciem montażu końcowego największego Dreamlinera, na lotnisku Boeing Field w Seattle, po raz pierwszy w historii do lotu wzbił się Boeing 787-8 z zabudowanymi silnikami RR Trent 1000 w wersji przeznaczonej dla 787-10 (Oblot silnika Trent 1000 TEN, 2016-03-25).
Oblot Boeinga 787-10 zaplanowano w przyszłym roku. Pierwsze samoloty seryjne mają trafić do użytkowników w 2018. Koncern z Seattle zdobył dotychczas zamówienia na 154 Dreamlinery 787-10, od Air France-KLM (7), ALC (30), All Nippon Airways (3), British Airways (12), Etihad (30), EVA Air (18), ECAS (10), Singapore Airlines (30) i Unirted Airlines (14).