W czwartek przedstawiciele greckiej marynarki wojennej poinformowali, że zamierzają kupić 4 fregaty FREMM, z opcją na kolejne 2. Wartość kontraktu wyniesie prawdopodobnie 11,4 mld Euro.
Pierwsze fregaty FREMM powinny zostać przyjęte do służby w marynarce wojennej Francji w 2012. Praktycznie równocześnie trafią również do marynarki Włoch i pierwszego klienta eksportowego - Maroka. Jeżeli zapowiedziana parę dni temu transakcja dojdzie do skutku, Grecja zakupi największe jednostki bojowe. Przy wyporności ok. 6 000 t, okręty typu FREMM będą dwa razy większe, niż fregaty typu Kortenaer i Hydra (MEKO-200HN) / Rysunek DCNS
Grecy chcę pozyskać następców dla części fregat typu Kortenaer. Polemikó Naftikó posiada 10 takich okrętów, które wyszły do służby w latach 1978-1982. 8 z nich zostało zakupionych po wycofaniu ich z marynarki holenderskiej. W tym roku zostanie zakończony proces modernizacji 6 jednostek. Pozostałe powinny zostać zastąpione fregatami FREMM.
Będą one budowane przez miejscowe stocznie, w oparciu o plany i podzespoły, dostarczane przez francuską DCNS. Z Francji będą również pochodziły śmigłowce pokładowe - prawdopodobnie Super Pumy. Grecki minister obrony narodowej dał do zrozumienia, że jego kraj jest jednocześnie zainteresowany pozyskaniem morskiej wersji pocisku samosterującego SCALP.
Rozmowy w sprawie szczegółów kontraktu, w tym wyposażenia, cen i terminów dostaw, powinny rozpocząć się w najbliższym czasie.