Według Forecast International (FI), w latach 2009-2018 na świecie zostanie wyprodukowanych 3924 średnich i ciężkich śmigłowców. Rosnący udział w tym lukratywnym rynku będzie miało europejskie konsorcjum NH Industries. Jednak pozycje lidera nadal zachowa Sikorsky, dzięki ogromnym zamówieniom rządu USA.
FI określa jako śmigłowce średnie i ciężkie, te maszyny, których maksymalna masa startowa wynosi więcej niż 6804 kg (15 000 lb). W kategorii tej nie mieszczą się więc nasze PZL W-3 Sokół, których masa wynosi 6400 kg.
Śmigłowce średnie i ciężkie są najbardziej dochodowym segmentem rynku śmigłowcowego. Wartość 3924 egz., które mają być wyprodukowane do 2018, szacowana jest na 88,1 mld USD, w cenach z 2009.
W nadchodzącej dekadzie głównymi odbiorcami takich śmigłowców będą - podobnie jak wcześniej - agencje rządowe, przede wszystkim wojsko. W związku z tym pozycje liderów zachowają przedsiębiorstwa amerykańskie, korzystające z największych zamówień państwowych.
Najwięcej średnich i ciężkich maszyn dostarczy Sikorsky. Przedsiębiorstwo to zachowa również pozycją lidera, dotyczącą wartości sprzedanej produkcji. W tym ostatnim wymiarze, drugie miejsce zajmie konsorcjum Bell-Boeing, produkujące hybrydowe samoloty rodziny V-22.
Najbliższa dekada będzie jednak okresem ekspansji dla europejskiego konsorcjum NH Industries. O ile Sikorsky proponuje kolejne, modernizowane modele swoich starych konstrukcji, NHI oferuje śmigłowce nowsze technologicznie, które zyskują przewagę w transakcjach eksportowych i na rynku cywilnym. Z tego powodu europejski producent umocni drugą pozycję, pod względem liczby sprzedanych maszyn.
Sytuację te może dopiero zmienić opracowanie w USA nowych śmigłowców w ramach programów Joint Heavy Lift (JHL) i Joint Multi-Role (JMR). Jednak z powodu kłopotów finansowych, przyszłość tych programów nie jest jasno zdefiniowana, a prace wdrożeniowe mogą znacznie przesunąć się w czasie.