Airbus A330-243 Cyprus Airways wypadł z pasa startowego na lotnisku Heathrow, z powodu dużego ośnieżenia i oblodzenia. Nikomu nic się nie stało. Lotnisko jest zamknięte.
Do zdarzenia doszło dzisiaj o 8.20 rano, kiedy A330 Cyprus Airways (lot 332) lądował na londyńskim Heathrow.
Od wczoraj w Wielkiej Brytanii pada obficie śnieg. Służby komunalne nie są w stanie zapewnić warunków do prawidłowego działania komunikacji. Dotyczy to również lotniska Heathrow i London City Airport. W tym pierwszym działają wszystkie odśnieżarki i urządzenia do odladzania, których jest łącznie 58 egz. Na próżno - brakuje nawet miejsca, na wysypywanie odgarnianego śniegu.
Ostatecznie w nocy zdecydowano na zamknięcie lotniska. Cypryjski Airbus był ostatnim, któremu zezwolono na lądowanie. W wyniku pozostawania na pasie dużych ilości śniegu i lodu, samolot zatrzymał się dopiero na jego końcu, przy czym przednia goleń podwozia zjechała na pas trawy, zagłębiając się w podłożu.
Nikt z pasażerów i członków załogi nie ucierpiał w incydencie. Zostali oni natychmiast przetransportowani do Terminalu 1 autobusami. Na razie nie wiadomo, jaki jest stan techniczny samolotu.
Przerwa w lotach planowana jest do godziny 17.00. Szanse na wznowienie pracy Heathrow powiększyły się wraz z przerwą w opadach śniegu. Meteorolodzy ostrzegają jednak, że w ciągu kilku godzin mogą się one powtórzyć.