Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Zamieszanie z czeskim przetargiem na śmigłowce

Lotnictwo wojskowe, Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 08 lutego 2018

Minister obrony Czech Karla Šlechtová, która objęła urząd w grudniu ub. r. wstrzymała przetarg na nowe śmigłowce wielozadaniowe dla Czech. W październiku 2017 Praga uznała, że do ostatecznej rozgrywki w konkursie mającym na celu wyłonienie następców wiropłatów Mi-24W/35 zakwalifikowane zostały Bell Helicopter UH-1Y i Leonardo AW139M. Wartość kontraktu na 12 śmigłowców szacowana jest na 12-15 mld koron czeskich (2-2,5 mld zł).

Nowe śmigłowce mają zastąpić w służbie Vzdušnych síl Armády České republiky uderzeniowe Mi-24W/35 / Zdjęcie: MO Czech

Jednak nowa szefowa resortu uznała, że dotychczasowe postępowanie było dwuletnim badaniem marketingowym, a żadna oferta nie spełniła wymaganych specyfikacji. Sama byłam bardzo zaskoczona, dlaczego nie jesteśmy w stanie postawić takich wymagań, które są realne – stwierdziła minister Šlechtová.

Karla Šlechtová zaprzeczyła, jakoby jej decyzja spowoduje opóźnienie przetargu. Wręcz przeciwnie, to przyspieszenie. Gdybym nie wyznaczyła terminu Sztabowi Generalnemu, aby dostarczył mi realne specyfikacje, moglibyśmy prowadzić badania marketingowe przez kolejne sześć miesięcy. Nie wiem, dlaczego przetarg trwa tak długo, próbuję rozwiązać ten problem i mam nadzieję, że go rozwiążę – stwierdziła minister Obrony Czech. Pani Šlechtová dodała, że wymagania stawiane nowym śmigłowcom są zbyt wygórowane i wiropłat, jakiego życzą sobie Vzdušné síly Armády České republiky (wojska lotnicze) może nie istnieć w rzeczywistości.

Według czeskich mediów nowa specyfikacja, która dotarła na biurko pani minister na początku miesiąca nie różni się zbytnio od poprzedniej. Szef Sztabu Generalnego gen. Josef Bečvář broni swoich podwładnych mówiąc: Nowe śmigłowce będą w służbie przez kolejne 20-25 lat. To nie jest science fiction, technologia dziś bardzo szybko się rozwija, a my nie kupimy śmigłowców, które spełniają jedynie wymogi dzisiejszego pola walki. Według gen. Bečvářa śmigłowce, które chce kupić wojsko, są dostępne na rynku i wybór nowego wiropłata dla Vzdušnych síl to tylko kwestia selekcji.

W odpowiedzi minister Šlechtová stwierdziła, że chce mieć pewność, iż Republika Czeska nie kupi śmigłowców, które istnieją tylko na papierze. Mamy strategię, która mówi, że będziemy kupować tylko uzbrojenie, która zostało już sprawdzone w eksploatacji i walce. Osobiście mam nadzieję, że to nieporozumienie. Jeśli taki śmigłowiec istnieje, oczywiście przeproszę i cofnę moje słowa. Chcę śmigłowiec, który będzie służył naszym żołnierzom, a nie taki, który będzie miał dziesięć tysięcy elementów i będzie produkowany przez kolejne pięć lat – podsumowała czeska minister obrony (Czechy chcą nabyć UH-1Y, 2017-10-24).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.