Hyundai Rotem wznowił produkcję seryjną czołgów K2 Heuk-Pyo. Zakłady w Changwon w prowincji Gyeongsangnam mają dostarczyć armii południowokoreańskiej 106 czołgów drugiej serii do 2021 (3 lata później niż planowano pierwotnie). 27 maja 2019 przekazano dwa pierwsze z nich.
Umowa na dostawę 100 czołgów K2 za 901,5 mld wonów (ok. 820 mln USD) została zawarta 29 grudnia 2014. Czołgi pierwszej serii wyposażono w niemieckie silniki MTU MT883 i przekładnię automatyczną Renk. Druga seria, zamówiona jako opcja do podstawowego kontraktu, miała być wyposażona w rodzime napędy – silniki Doosan Infracore DV27K o mocy 1500 KM i przekładnie S&T Dynamics EST15K. Budowę tej serii K2 rozpoczęto pod koniec 2015. Powstało nawet kilkadziesiąt czołgów, ale w czasie testów okazało się, że nowa przekładnia nie jest dostatecznie niezawodna i trwała. Produkcję więc przerwano. Hyundai Rotem musiał w efekcie powrócić do przekładni Renka.
Przy okazji przekazania pierwszych dwóch K2 drugiej serii poinformowano, że w produkcji czołgów tego typu bierze udział 119 małych i średnich przedsiębiorstw południowokoreańskich. W programie zatrudnienie znajduje 14 tys. Koreańczyków.
Na razie nie wiadomo, z jakimi przekładniami będą produkowane czołgi K2 trzeciej serii. Nieoficjalnie wiadomo, że ma ich być 110. Na razie nie zostały one jednak zamówione. Póki co, 76 K2, zoptymalizowanych do warunków pustynnych, jest oferowanych Omanowi.