Wczoraj wczesnym popołudniem z East 34th Street Heliport w Nowym Jorku wystartował śmigłowiec Agusta A109. Miał lecieć do Linden w New Jersey. Lot odbywał się w trudnych warunkach pogodowych, w dość silnym deszczu i mgle.
Okazało się, że śmigłowiec nie dotarł do celu. Prawdopodobnie wskutek problemów technicznych, 11 minut po starcie, ok. 13:45 czasu lokalnego jego pilot usiłował wylądować na dachu AXA Equitable Building przy 787 7th Avenue na Manhattanie. Dach nie był przystosowany do takiego manewru. Śmigłowiec uległ zniszczeniu, a jego wrak spłonął. Pilot zginął. W budynku nikomu nic się nie stało.
Pilot został zidentyfikowany jako Tim McCormack. Pracował, latając śmigłowcem, ok. 5 lat. Wcześniej był strażakiem w okręgu Dutchess County, w tym 10 lat jako szef East Clinton Volunteer Fire Department.
Przestrzeń powietrzna nad Manhattanem jest bardzo ściśle kontrolowana od 11 września 2001. Loty cywilnych śmigłowców są tam bardzo ograniczone. Nie mogą one lądować na dachach w obszarze, w którym doszło do katastrofy.
Rozbity śmigłowiec to Agusta A109E Power nr rej. N200BK, nr ser. 11072. Należał do N200BK / American Continental Properties.