Dziś ok. 6:10 czasu lokalnego (3:10 UTC) z pasa nr 12 lotniska Żukowski pod Moskwą wystartował samolot Airbus A321 Uralskich Awialinii (Ural Airlines). Miał lecieć do odległego o 1226 km Symferopola na Ukrainie (lot U6-178), gdzie powienien wylądować o 8:35. Na jego pokładzie znajdowało się 7 członków załogi i 226 pasażerów, w tym 6 dzieci (według niektórych źródeł samolotem leciały łącznie 234 osoby).
W czasie wznoszenia, gdy samolot znajdował się na wysokości 250 m, zderzył się ze stadem ptaków (prawdopodobnie czajek). Wpadły one do silników (CFM56), które przestały prawidłowo funkcjonować. W tej sytuacji pilot zdecydował się na natychmiastowe lądowanie. Samolot wylądował ze schowanym podwoziem na polu kukurydzy w pobliżu miejscowości Rybaki, ok. 4 km od lotniska (N55.512 E38.252).
Według wstępnych ocen, samolot uległ poważnym uszkodzeniom, które prawdopodobnie nie pozwolą na jego naprawę. 23 pasażerów, w tym 5 dzieci, przewieziono do szpitala. Hospitalizowano jednak tylko jedną osobę.
Pierwszym pilotem uszkodzonego samolotu był Damir Jusupow, a drugim Gieorgij Murzin. Rosyjska prokuratura bada m.in., czy nie popełnili oni błędów w czasie startu i czy decyzja o lądowaniu na wprost na polu zamiast powrocie na lotnisko startu była prawidłowa. Do czasu wyjaśnienia sprawy zostali oni odsunięci od latania.
Uszkodzony samolot to Airbus A321-211 zn. rej. VQ-BOZ, nr ser. 2117.