Wczoraj w południowej Norwegii, ok. 14:40 rozbił się samolot z napędem elektrycznym Alpha Electro G2. Jego pilot usiłował awaryjnie wylądować na jeziorze w pobliżu Arendal, niedaleko docelowego lotniska Gullknapp. Obu osobom znajdującym się na pokładzie nic się nie stało.
Pilotem Alpha Electro G2 był dyrektor generalny przedsiębiorstwa Avinor, Dag Falk-Petersen, były pilot zawodowy. Pasażerem była zaś wiceminister Aase Marthe Horrigmo. Wcześniej tym samym samolotem latał minister środowiska Ola Elvestuen. Loty odbywały się w ramach promocji lotnictwa nowej generacji.
Alpha Electro G2 jest produkowany przez słoweńskie przedsiębiorstwo Pipistrel. Napędza go silnik elektryczny Siemensa o mocy maksymalnej 60 kW (trwałej – 50 kW). To prawdopodobnie awaria napędu (utrata mocy) była przyczyną awaryjnego lądowania na jeziorze.
Długotrwałość lotu Alpha Electro G2 wynosi 1-1,5 h. Standardowo czas ładowania jego 6 akumulatorów Li-Po o pojemności 21 kWh wynosi zaś ok. 6 h (ładowarka o mocy 20 kW umożliwia skrócenie tego czasu do 1 h). Prędkość przelotowa samolotu sięga 160 km/h.
Rząd Norwegii zlecił Avinor opracowanie programu elektryfikacji całego lotnictwa krajowego do 2040. Dag Falk-Petersen twierdzi, że komercyjne loty samolotów z napędem elektrycznym rozpoczną się w Norwegii w 2025. Będą one przewozić po 25-30 pasażerów.
Samolot, który awaryjnie lądował w Norwegii to Pipistrel Alpha Electro G2 zn. rej. ZN-ELA, nr ser. 904 AE 60. Jest własnością prywatnego przedsiębiorstwa Avinor.