Pierwszego dnia rozpoczętego 27 sierpnia w Moskwie salonu lotniczego MAKS, największe zainteresowanie mediów wzbudziła wizyta prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana. Po wystawie oprowadzał go osobiście prezydent FR Władimir Putin. Obydwaj dostojnicy obejrzeli m.in. kabinę wielozadaniowego samolotu bojowego Su-57 (Erdoğan był pierwszym zagranicznym przywódcą, który ją zobaczył) i wnętrze samolotu pasażerskiego MS-21.
Następnie przywódcy Rosji i Turcji rozmawiali przez ponad godzinę za zamkniętymi drzwiami. Po zakończeniu spotkania zorganizowano wspólną konferencję prasową. W jej trakcie Dmitrij Szugajew, szef Rosyjskiej Federalnej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej, poinformował media, że obydwa kraje zamierzają zacieśnić współpracę wojskową i gospodarczą.
Jednym z najważniejszych kroków, które podejmujemy z Rosją, jest wspólna produkcja. Widzieliśmy to w przypadku S-400. Szkolenie naszego personelu trwa. Chcemy kontynuować tę współpracę w wielu obszarach przemysłu obronnego, a także w lotnictwie cywilnym – powiedział prezydent Erdoğan. Prezydent Turcji dodał, że wielkość wymiany handlowej między Rosją a Turcją osiągnęła 25 mld USD, ale celem jest osiągnięcie 100 mld USD (Siódmy samolot z komponentami S-400 w Turcji, 2019-07-14).
Władimir Putin poinformował, że on i Erdoğan rozmawiali o współpracy przemysłowej i wspólnych pracach rozwojowych związanych z samolotami bojowymi Su-35 i Su-57. Prezydent Erdoğan chce zainicjować nowy program dotyczący lotniczego pogotowia ratunkowego. Również Rosja ma podobne plany. Wszyscy są zainteresowani wspólną produkcją. Jesteśmy na to gotowi i przedyskutujemy to – dodał prezydent FR (Kontrakt na 76 Su-57, 2019-06-28).