BAE Systems wystawiło w Londynie samobieżną haubicę Archer osadzoną na podwoziu niemieckiej ciężarówki RMMV HX2 8x8. Ma to demonstrować jej zdolność do integracji z dowolnym nosicielem.
Prezentacja Archera ma wzbudzić zainteresowanie systemem British Army (wojska lądowe). W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się poszukiwania następcy gąsienicowych armatohaubic samobieżnych AS90. Dlatego jako nosiciela Archera wybrano popularną już na wyspach ciężarówkę MAN.
Jedyny operacyjny użytkownik Archera – Szwecja – na podwozie dla haubicy wybrała rodzimej produkcji pojazd przegubowy Volvo A30 6x6. Zaś w 2017 była prezentowana makieta Archera na podwoziu czeskiej Tatry. Producent wciąż szuka nowych odbiorców systemu po rezygnacji z jego zakupu przez siły zbrojne Norwegii i Chorwacji. Poważnym hamulcem dla sprzedaży Archera jest jednak jego wysoka cena (Archery w służbie, 2016-02-09).
Samobieżna haubica Archer jest jednym z najbardziej zaawansowanych kołowych systemów artyleryjskich. Charakteryzuje się wysokim stopniem automatyzacji. Główne uzbrojenie systemu stanowi 155-mm haubica z lufą o długości 52 kalibrów. Zapewnia ona zasięg do 40 km przy użyciu amunicji z gazogeneratorem i do ok. 60 km z amunicją precyzyjną Excalibur.
W pełni automatyczny układ ładowania Archera mieści 21 nabojów 155 mm. Wystrzelenie całego zapasu amunicji trwa ok. 3,5 min. Automat ładowania sprawia, że 3-osobowa załoga nie musi opuszczać pojazdu podczas realizacji zadań. W wyjątkowej sytuacji haubica może być obsługiwana przez jedną osobę. Masa kompletnego systemu wynosi ok. 33 t. Dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technicznym Archer może opuścić stanowisko już po 30 sekundach od wykonania zadania ogniowego.