Reklama
Reklama

Rosyjska kompania lotnicza Wołga-Dniepr, specjalizująca się w czarterowych przewozach dużych i ciężkich ładunków, przeżywa poważne problemy finansowe. Pracownicy oddziału w Ulianowsku nie otrzymali jeszcze wypłat za wrzesień. Zaproponowano im także podpisanie oświadczeń o rezygnacji z wynagrodzeń do stycznia 2020. Szefowie tamtejszego biura zgadzają się bez problemów na wypowiedzenia składane przez pracowników (obecnie jest ich ponad tysiąc). Redukcje zatrudnienia realizowane są także w biurze w Moskwie i oddziałach zagranicznych kompanii.

Problemy finansowe kompanii Wołga-Dniepr narastają od lat. Z powodu zachodnich sankcji wobec Rosji była ona zmuszona w 2018 zrezygnować z przewozów na rzecz NATO (SALIS, Strategic Airlift International Solution), które przynosiły znaczną część wpływów. W 2017 umowa dotyczyła 973 godzin lotów (po ok. 23 tys. Euro), a w 2018 nawet 980. Oznacza to, że w 2017 przyniosła ona rosyjskiej kompanii 22 mln Euro.

Z kolei embargo wprowadzone przez Ukrainę spowodowało, że GP Antonow przestało przedłużać resursy samolotów An-124-100, stanowiące podstawę działalności Wołga-Dniepr. Inne sposoby przedłużania resursów są kosztowne i nie tak efektywne. Część Rusłanów musiała więc zostać uziemiona.

Wołga-Dniepr dysponuje 12 An-124-100. Pozostałe samoloty, w tym 5 Ił-76TD, nie są tak dochodowe. Jeszcze gorzej jest z 18 Boeingami 747-400ERF/-400F/-8F i 737-400SF, którymi kompania dysponowała w 2016 (Nowy nabytek linii Atran , 2019-03-21, Rosyjskie An-124 nie dla NATO, 2018-04-17).

W skład Grupy Wołga-Dniepr wchodzi m.in. kompania Atran. 10 października 2019 odebrała ona drugi z zamówionych samolotów cargo Boeing 737-800BCF. Inaczej niż przedsiębiorstwo właścicielskie, Atran bardzo szybko się rozwija. W pierwszych 8 miesiącach 2019 jego przychody wzrosły o 40% w stosunku do takiego samego okresu w 2018. Poza Boeingami 737-800BCF przewoźnik dysponuje 4 Boeingami 737-400SF / Zdjęcie: Wołga-Dniepr

Nie jest jasne, jaki jest status kontraktu na zakup przez kompanię 20 Boeingów 747-8, ogłoszonego jeszcze w 2016. Wiadomo, że spłata związanego z tym kredytu stanowi znaczne obciążenie dla finansów Wołga-Dniepr.

Według informacji portalu Ulnovosti.ru, obecne zadłużenie kompanii Wołga-Dniepr sięga 200 mln USD. W październiku 2019 może powiększyć się nawet o 100 mln USD. W przyszłym roku taka sytuacja może doprowadzić do bankructwa.

Kłopoty kompanii powodują problemy także dla regionu. Podatki płacone przez Wołga-Dniepr stanowią bowiem ważną część budżetu Ulianowska. Kwoty płacone przez kompanię są też istotne dla portu lotniczego Wostocznyj, gdzie bazują jej samoloty.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.